23-letni Diaz przez ostatnie dwa sezony był królem strzelców ligi boliwijskiej - strzelił 34 bramki w 48 meczach CD San Jose. Argentyńczyk będzie występował w Śląsku z numerem 21 na koszulce. Nie znajdzie się na niej jego nazwisko, a imię córki - Azul. W niedzielę pojedzie z drużyną na zgrupowanie do Niemiec. "Wykupienie kontraktu Cristiana to między innymi efekt naszej wyprawy do Ameryki Południowej. Trochę to trwało, ale wreszcie udało nam się znaleźć partnera, z którym można było sensowne i poważnie porozmawiać na tematy transferowe. Choć przyznaję, że nie było łatwo. Negocjacje trwały długo, zarówno z klubem, jak i z samym zawodnikiem. Cristian przyjechał do Wrocławia już w środę i w tym czasie staraliśmy się go przekonać do wybrania oferty Śląska, a odrzucenia innych, między innymi z ligi niemieckiej i rosyjskiej" - wyjaśnił Piotr Waśniewski, prezes wrocławskiego klubu, na łamach oficjalnej strony internetowej. "Bardzo się cieszę, że trafiłem do Wrocławia. Śląsk był najbardziej konkretny podczas negocjacji i między innymi dlatego postanowiłem związać się z tym klubem. Wszystko zostało przeprowadzone bardzo profesjonalnie, za co dziękuję mojemu menedżerowi i władzom Śląska. Od teraz koncentruję się już tylko na treningach. Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie uda mi się strzelić kilkanaście bramek" - powiedział Diaz chwilę po podpisaniu umowy, cytowany przez slaskwroclaw.pl.