Moskal przejął Sandecję w styczniu zastępując tymczasowego trenera Janusza Świerada, który pozostał w sztabie szkoleniowym. Nieco wcześniej rozstano się z twórcą historycznego awansu do Ekstraklasy - Radosławem Mroczkowskim, gdyż współpraca władz klubu z nim rodziła coraz więcej konfliktów. Nowy trener ma świadomość, jakie są oczekiwania związane z jego pracą. - Nasz cel jest konkretny - chcemy utrzymać się w ekstraklasie. Będziemy o to walczyć, nikt z nas nie złoży broni - zadeklarował Moskal, który w poprzednim sezonie był szkoleniowcem Pogoni Szczecin i wywalczył z nią siódme miejsce. Moskal chciał, aby zespół został wzmocniony w każdej formacji oprócz bramki i te plany udało się w zasadzie zrealizować. Z Juventusu Bukareszt pozyskano obrońcę Alexandru Bengę. Rywalizację w drugiej linii mają wzmocnić Słowak Jakub Gric z Zemplina Michalovce oraz wypożyczony z Wisły Kraków Jakub Bartosz, który może grać jako skrzydłowy, ale i na bocznej obronie. Na razie nie udało się sprowadzić nowego napastnika. Ważne jednak, że nikt nie odszedł z zespołu. Mimo oferty z Lecha Poznań zatrzymano w Nowym Sączu najlepszego strzelca - Bułgara Aleksandyra Kolewa, autora sześciu bramek. Sądeczanie do wiosennych meczów przygotowywali się na własnych obiektach i na obozie w tureckim Side. Rozegrali sześć sparingów. Pokonali Poprad Rytro 3-0, zremisowali 1-1 ze słowackim Zemplinem Mihalovce, 0-0 z rumuńską Politehnicą Jassy, 1-1 z ukraińskim FK Mariupol, przegrali z Dynamem Tbilisi 1-2 i wygrali z drugoligową Garbarnią Kraków 6-0. Wiosną Sandecja wciąż pozostanie jedynym w Ekstraklasie "bezdomnym" zespołem i mecze w roli gospodarza będzie rozgrywać w oddalonej ok. 80 kilometrów od Nowego Sącza Niecieczy. Przetarg na budowę nowego stadionu unieważniono, a nowy nie został jeszcze rozpisany. - To specyficzna sytuacja, że zespół nie gra u siebie i nie może liczyć na takie wsparcie kibiców, jakie dostałby w Nowym Sączu. Niby do Niecieczy nie jest daleko, ale droga tam nie jest łatwa. My, czyli trenerzy i zawodnicy, nie mamy na to jednak wpływu i musimy sobie z tym poradzić - powiedział Moskal. Po 21 kolejkach Sandecja z dorobkiem 21 punktów zajmuje 14. miejsce w tabeli. Pierwsze ligowe spotkanie w tym roku rozegra w sobotę z Pogonią w Szczecinie. Ekstraklasa: wyniki, tabela, strzelcy, terminarz