- Cieszę się, że dostałem szansę w Ruchu. Niestety nie zdołałem jej wykorzystać. Nie miałem okazji, by zadebiutować w pierwszej drużynie - powiedział Karahmet. - Będę trzymał kciuki za "Niebieskich", aby z powodzeniem grali w rozgrywkach Ekstraklasy. Mam też nadzieję, że szybko uda mi znaleźć nowy klub - dodał piłkarz, cytowany na stronie Ruchu. Bośniak, który posiada również belgijskie obywatelstwo, trafił na Cichą w lipcu z KV Mechelen. Nie zdołał się przebić do pierwszego składu i ani razu nie znalazł się w kadrze na mecz T-Mobile Ekstraklasy. Występował jedynie w drugim zespole. W dziewięciu trzecioligowych spotkaniach zdobył jedną bramkę.