Wicemistrzowie kraju zajmują po rundzie jesiennej 14., ostatnie "bezpieczne" miejsce w Ekstraklasie. Indywidualnie będzie trenował na razie Słowak Gabor Straka. Pozostali wracający po kontuzjach pomocnicy: Czech Pavel Sultes, Łukasz Janoszka i Marek Zieńczuk zaczną od razu pracę z pełnym obciążeniem. Na testy do Chorzowa zaproszony został m.in. 25-letni napastnik Łukasz Cieślewicz, grający ostatnio na Wyspach Owczych. Nie wiadomo, czy zostanie w klubie Arkadiusz Piech, któremu w czerwcu wygasa umowa. "Jestem pogodzony, że Arek odejdzie. Albo teraz, albo po sezonie. Wiem, że menedżer szuka mu klubu" - podkreślił trener chorzowian. Działacze Ruchu porozumieli się już z doświadczonym obrońcą Marcinem Baszczyńskim, ale warunkiem jego przybycia jest rozwiązanie umowy z Polonią Warszawa. "Niebiescy" pojadą zimą na dwa obozy - najpierw do Kamienia koło Rybnika, potem do Turcji, gdzie w sparingach zmierzą się m.in. ze słowackim Spartakiem Trnawa, rosyjskim Amkarem Perm i kazachskim Szachtarem Karaganda. "Jesteśmy w ciężkiej sytuacji. Nie zaniedbując tego, co się dzieje w ligowej tabeli, musimy myśleć o nowym rozdaniu, co nie oznacza rewolucji. Drużyna w tym składzie osobowym ugrała maksa za trenera Waldemara Fornalika. Wicemistrzostwo Polski było ukoronowaniem potencjału tego zespołu" - zauważył Zieliński. Piech poinformował, że nie wie jeszcze, gdzie zagra wiosną. "Chciałbym spróbować czegoś nowego. Jak każdy piłkarz. Jeśli jednak zostanę w Chorzowie, dam z siebie jak zawsze sto procent, żebyśmy zmazali plamę z jesieni" - powiedział. Zobacz wyniki, strzelców bramek, terminarz i tabelę Ekstraklasy