Lotto Ekstraklasa - sprawdź terminarz, wyniki oraz tabelę! Portowcy prowadzili w Chorzowie 1-0, po strzale z woleja w wykonaniu Dawida Korta. Wyrównał, jeszcze w I połowie, Bartosz Nowak. - Czy mogłem w tej sytuacji cos więcej zrobić? Wydaje mi się, że tak. Tym bardziej chwała chłopakom, że w końcówce zdobyliśmy zwycięskiego gola. Pokazaliśmy dzisiaj charakter - podkreśla bramkarz Pogoni. W 83 minucie zwycięskiego gola zdobył niezawodny Adam Frączczak. - Ta wygrana jeszcze pewnie nie gwarantuje nam miejsca w pierwszej ósemce, ale znacznie przybliża nas do tego celu. To kolejny krok. Zobaczymy teraz, jak ułożą się pozostałe spotkania. Teraz gramy u siebie z Lechią i wszystko w naszych nogach. Dziś kluczem do odniesienia wygranej była walka, walka i jeszcze raz ciężka walka. To było trudne spotkanie z niewygodnym przeciwnikiem, który w tym roku pokonał już przecież Legię i Lechię - mówi Jakub Słowik. Mniej radosne święta będą mieli za to piłkarze Ruchu, którzy przegrali drugie spotkanie z rzedu, a teraz czeka ich starcie z Lechem na jego terenie. - Nie składamy broni. Będziemy dalej walczyli - zaznacza Martin Konczkowski, prawy obrońca "Niebieskich". Z Chorzowa Michał Zichlarz