Przyznał, że w piątek spotka się z zawodnikami i trenerami. "Będę chciał poznać wyjaśnienie zaistniałej sytuacji" - dodał. Pytany o pozycję szkoleniowca trenera Jana Kociana odpowiedział, że o "sile trenera stanowi sam trener", ale też dodał, iż nie wyobraża sobie, aby w sobotnim meczu z Zawiszą w Bydgoszczy drużynę poprowadził ktoś inny. "Oczywiście te porażki są przykre i rozczarowujące dla kibiców, dla wszystkich związanych z Ruchem. Ale my nigdy nie reagujemy w trudnych sytuacjach nerwowo" - zaznaczył Smagorowcz. Słowak Kocian pracuje w śląskim klubie od 19 września 2013. Mecz z Bełchatowem miał uświetnić jubileusz. Skończyło się porażką 0-1, w 1/16 finału PP Ruch przegrał w Ostrowie Wlkp. 1-2. Ruch zajmuje 14 miejsce w tabeli Ekstraklasy.