Film powstaje z okazji 60. rocznicy rewolucji węgierskiej. Pojawią się w nim stosunki polsko-węgierskie lat 50. W Ruchu takich wątków nie brakuje, bo w klubie na przestrzeni lat pracowało aż sześciu trenerów z Węgier. - Pokazali nam zupełnie inny sposób treningu. Nie było mozolnego, męczącego biegania, tylko krótkie, bardzo dynamiczne zajęcia z wykorzystaniem piłek - mówi, cytowany na oficjalnej stronie klubu Eugeniusz Lach, jeden z legendarnych napastników Ruchu. Historyk Miklos Mitrovits jest polonistą i fanem piłki nożnej. Bardzo interesuje się polską Ekstraklasą.