Mecz od początku toczony był w dobrym tempie, a piłka szybko przenosiła się spod jednego pola karnego do drugiego. Już w 2. minucie groźny strzał z 15 metrów oddał Filip Starzyński. Piłka przeleciała tuż obok słupka bramki Piasta. Znakomitej okazji dla gości nie wykorzystał Kamil Wilczek. Z sześciu metrów snajper uderzył wysoko nad poprzeczką. W 19. minucie Piast objął prowadzenie. Pięknym uderzeniem z rzutu wolnego z ponad 20 metrów popisał się Konstantin Wasiljew. Strzał nie był mocny, ale niezwykle precyzyjny i Matusz Putnocky nie zdołał go odbić. Ruch dążył do remisu. Najlepszą okazję miał Starzyński, który po dośrodkowaniu Marka Zieńczuka, spudłował głową z pięciu metrów. Po przerwie kolejną szansę zmarnował Wilczek. Napastnik Piasta strzelił z ośmiu metrów. Fantastyczna interwencją strzał zatrzymał Putnocky. W 56. minucie pięknego gola z rzutu wolnego mógł strzelić Marek Zieńczuk. Skrzydłowy Ruchu z około 25 metrów trafił w spojenie słupka z poprzeczką. Cztery minuty później Ruch wyrównał. Starzyński dośrodkował z lewej strony. Niepilnowany na piątym metrze był Efir. Napastnik, który po przerwie wszedł na boisko, strzałem głową pokonał Jakuba Szmatułę. Kwadrans przed końcem kolejny groźny strzał oddał Efir. Szmatuła odbił piłkę przed siebie, ale tam nie było żadnego piłkarza Ruchu, który mógłby ją dobić. W doliczonym czasie gry Michał Helik trafił w poprzeczkę po uderzeniu z przewrotki i mecz zakończył się podziałem punktów. Obie drużyny mają po 21 punktów i są dwa "oczka" nad strefą spadkową.Po meczu powiedzieli: Radoslav Latal (trener Piasta): "Szkoda, że na początku meczu swojej okazji nie wykorzystał Kamil Wilczek. Potem udało się nam strzelić gola po fantastycznym rzucie wolnym Konstantina Vassiljeva. Dobrze się broniliśmy, dopiero ostatnie pięć minut przed przerwą było w naszym wykonaniu złe. Uważam, że rezultat jest dla nas dobry. Chcieliśmy grać z kontry, graliśmy na wyjeździe, więc ten punkt jest korzystny. Teraz skupiamy się już na kolejnym spotkaniu z GKS Bełchatów". Waldemar Fornalik (trener Ruchu): "Często u nas ocenia się grę po wyniku spotkania. My dziś nie wygraliśmy, ale uważam, że zagraliśmy dobre spotkanie. Drużyna pokazała dobrą dyspozycję. Stracona bramka nie podcięła nam skrzydeł. Przeciwnie, w końcówce pierwszej połowy i na początku drugiej zespół bardzo dobrze zareagował. Stworzyliśmy swoje sytuacje, jednak kiedy nie padają bramki, to się nie wygrywa, a gole mogły dziś paść także w samej końcówce. Każdy punkt jest bardzo istotny w tej rozgrywce o utrzymanie. I tak też do tego podchodzimy". Ekstraklasa - tabela, wyniki, terminarz, strzelcy Ruch Chorzów - Piast Gliwice 1-1 (0-1) Bramki: Efir (60.) - Wasiljew (19.) Żółte kartki - Piast Gliwice: Csaba Horvath, Radosław Murawski. Sędzia: Paweł Gil (Lublin). Widzów 6˙581. Ruch Chorzów: Matus Putnocky - Martin Konczkowski, Rafał Grodzicki, Michał Helik, Marek Szyndrowski - Jakub Kowalski (85. Rołand Gigołajew), Bartłomiej Babiarz, Filip Starzyński, Łukasz Surma, Marek Zieńczuk - Eduards Viszniakovs (46. Michał Efir). Piast Gliwice: Jakub Szmatuła - Tomasz Mokwa, Csaba Horvath, Hebert, Piotr Brożek - Bartosz Szeliga, Carles Martinez Embuena, Konstantin Wasiljew (90. Kornel Osyra), Łukasz Hanzel (87. Tomasz Podgórski), Paweł Moskwik (46. Radosław Murawski) - Kamil Wilczek.