Stępiński nie wziął udział w czwartkowym treningu Ruchu, bo był w podróży do Nantes. Tam przejedzie badania i jeśli nie wydarzy się nic niespodziewanego, to podpisze umowę z klubem z Ligue 1. Napastnik już próbował sił poza Polską. W latach 2013 - 2014 był zawodnikiem Norymbergi, ale Bundesligi nie zawojował. Później trafił do Wisły Kraków, ale to też nie był jego najlepszy okres. Dopiero powrót do Chorzowa sprawił, że znów zaczął zdobywać bramki - w poprzednim sezonie strzelił 15 goli i był najskuteczniejszym Polakiem w Ekstraklasie.Dzięki temu Stępiński pojechał na Euro 2016, ale nie zagrał ani minuty. W tym sezonie Ekstraklasy strzelił już trzy bramki w pięciu kolejkach, ale dorobku już prawdopodobnie nie poprawi.Jeśli Stępiński trafi do Ligue 1, to będzie piątym Polakiem. FC Nantes w poprzednim sezonie zajęło 14. miejsce.