Mariusz Stępiński może trafić do Legii Warszawa
Legia Warszawa jest zainteresowana sprowadzeniem Mariusza Stępińskiego z Ruchu Chorzów. 20-letni napastnik to jeden z najbardziej utalentowanych zawodników Ekstraklasy.
Ekstraklasa. Wyniki, tabele i statystyki - kliknij tutaj!
Stołeczny klub po zwycięstwie z Piastem Gliwice (4-0) w niedzielę jest o krok od zdobycia mistrzostwa Polski. Działacze Legii już teraz myślą o letnich wzmocnieniach, a jednym z priorytetów jest dla nich sprowadzenie nowego napastnika.
Drużyna będzie potrzebowała nowego snajpera, bo z klubem pożegna się Marek Saganowski, a w stolicy liczą się także z odejściem Nemanji Nikolicia, który miał poważne oferty już w zimie. Legia chce się zabezpieczyć i jest zainteresowana sprowadzeniem Mariusza Stępińskiego.
Napastnik Ruchu w obecnym sezonie rozegrał 32 mecze w Ekstraklasie i strzelił 15 goli. Jest uważany za jednego z najbardziej utalentowanych piłkarzy polskiej ligi i został już nawet dostrzeżony przez selekcjonera Adama Nawałkę.
Stępiński dostał od władz Ruchu zgodę na transfer, o ile oferta będzie zadowalająca (mówi się o kwocie rzędu miliona euro). Chociaż Legia nie jest jedynym klubem zainteresowanym pozyskaniem piłkarza, to niewykluczone, że stołeczna drużyna będzie na premiowanej pozycji.
Legia w ostatnich latach oddaje bowiem za darmo zawodników do Ruchu, gwarantując "Niebieskim" możliwość wykupu. Na tej zasadzie do śląskiego klubu trafili już Kamil Mazek, Łukasz Moneta i Mateusz Cichocki.
Wyrażaj emocje pomagając!
Grupa Interia.pl przeciwstawia się niestosownym i nasyconym nienawiścią komentarzom. Nie zgadzamy się także na szerzenie dezinformacji.Zachęcamy natomiast do dzielenia się dobrem i wspierania akcji „Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy” na rzecz najmłodszych dotkniętych tragedią wojny. Prosimy o przelewy z dopiskiem „Dzieciom Ukrainy” na konto: 96 1140 0039 0000 4504 9100 2004 (SKOPIUJ NUMER KONTA).
Możliwe są również płatności online i przekazywanie wsparcia materialnego. Więcej informacji na stronie: Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy.