- Gratuluję drużynie gospodarzy zwycięstwa. Zaczęliśmy obiecująco. Pierwsze 20 minut gry nie wskazywało, że mecz może się zakończyć tak sromotną porażką - mówił na pomeczowej konferencji prasowej Fornalik, cytowany na stronie Ruchu. - Decydujące były bramka do szatni i gol tuż po przerwie. Nie ma co owijać w bawełnę - zagraliśmy słabo, zwłaszcza w drugiej połowie. Nie potrafiliśmy stworzyć okazji podbramkowych. Wszyscy to widzieli - dodał. - Uczulałem zawodników, że Górnik potrafi grać w piłkę. W ostatnich meczach grał nieźle, ale minimalnie przegrywał, jak w Poznaniu czy we Wrocławiu, gdzie stworzyli kilka klarownych sytuacji - komentował Fornalik. - Dzisiaj gospodarze byli skuteczni do bólu, a o naszej grze nie można powiedzieć zbyt wiele dobrego, zwłaszcza w drugiej odsłonie - powiedział. - Dodam jeszcze, że wiele decyzji pana sędziego przyjęliśmy z zaskoczeniem. Takie same faule w jedną stronę były karane kartkami, a w drugą nie. Na pewno nie jest to usprawiedliwienie naszej słabej postawy, ale gra Ruchu była niewiele lepsza niż poziom sędziowania - podsumował trener "Niebieskich". Ekstraklasa: wyniki, tabela, strzelcy, terminarz