Przed spotkaniem piłkarze Ruchu utworzyli szpaler dla legionistów, którzy już wcześniej zapewnili sobie tytuł mistrza Polski. Mecz był bardzo ważny dla walczących o utrzymanie podopiecznych Jacka Zielińskiego.Pierwsza połowa należała jednak do gości. Już w 2. minucie Legia mogła objąć prowadzenie, ale strzał Marka Saganowskiego z ostrego kąta był minimalnie niecelny. Kilka minut później z rzutu wolnego zacentrował Dominik Furman. "Sagan" trącił piłkę głową, a Michal Pesković z dużym trudem wybił na rzut rożny. W 9. minucie znów groźnie było pod bramką Ruchu. Z prawego skrzydła dobre dośrodkowanie posłał Jakub Rzeźniczak. Janusz Gol uderzył głową i "Niebieskich" przed stratą bramki uratował Pesković świetną interwencją.Odpowiedź Ruchu była szybka. "Niebiescy" przeprowadzili akcję zakończoną strzałem Macieja Jankowskiego z 16 metrów. Duszan Kuciak pewnie złapał piłkę. W 14. minucie gospodarze wyprowadzili kontrę. Jankowski z Łukaszem Janoszką wymieniali podania aż w końcu pierwszy z wymienionych oddał strzał z 12 metrów, ale trafił w wybiegającego bramkarza Legii.Później piłkarze Ruchu pozwalali legionistom na swobodne rozgrywanie piłki i przez to często dochodziło do groźnych sytuacji pod bramką gospodarzy. W 19. minucie aktywny Rzeźniczak dośrodkował z prawej strony. Pozostawiony bez opieki w polu karnym Saganowski strzelił z woleja, ale nie trafił dobrze w piłkę i Pesković złapał ją bez problemów. Kolejną okazję Legia miała w 34. minucie. Po dośrodkowaniu Tomasza Brzyskiego z rzutu rożnego piłka przeleciała nad głowami obrońców Ruchu i spadła pod nogi Tomasza Jodłowca, który zaskoczony tym faktem przestrzelił z kilku metrów.Kibice Ruchu liczyli, że ich ulubieńcy po zmianie stron zaprezentują się o wiele lepiej i nie będą tylko przeszkadzać Legii. Nic takiego jednak się nie stało. "Niebiescy" przede wszystkim dbali o zabezpieczenie dostępu do własnej bramki i czekali na okazję do kontrataku. W 54. minucie znów Pesković uratował swój zespół przed stratą bramki. Gol znakomicie wypatrzył Miroslava Radovicia w polu karnym. Serb uderzył po ziemi, ale Pesković znakomicie odbił piłkę.W następnej akcji Gol popełnił błąd, który mógł być kosztowny. Pomocnik Legii za słabo podawał do Jodłowca. Piłkę przejął Filip Starzyński, strzelił mocno z ponad 20 metrów jednak futbolówka przeleciała obok słupka.Im bliżej końca meczu, tym coraz mniej ciekawego działo się na boisku. Chorzowianie nie chcieli tego spotkania przegrać i swój cel osiągnęli, choć w końcówce spotkania mieli piłkę meczową. Doskonałej okazji nie wykorzystał jednak Grzegorz Kuświk. "Niebiescy" odetchnęli z ulgą, kiedy dowiedzieli się jakim wynikiem zakończyło się spotkanie PGE GKS Bełchatów - Jagiellonia Białystok. W Bełchatowie padł remis 1-1, a to oznacza, że Ruch jest pewny utrzymania w gronie najlepszych. Powiedzieli po meczu: Jan Urban (trener Legii): "Od początku było widać, że Ruch chce zagrać z kontry. Gospodarze ustawili się na swojej połowie i mieli dużo cierpliwości, bo to my długo graliśmy piłką i stworzyliśmy sytuacje podbramkowe. Zabrakło gola, bo wtedy mecz byłby inny. Ruch musiałby zagrać bardziej otwarcie. Ta cierpliwość chorzowian została wynagrodzona, bo pod sam koniec meczu mogli po jednej z kontr strzelić gola. Trudno się gra przeciwko drużynie akumulującej siły na swojej połowie. Nie mogę na razie powiedzieć na ile poważne są kontuzje Jakuba Wawrzyniaka i Jakuba Rzeźniczaka. Obaj sami poprosili o zmiany. Co do odejścia z klubu Artura Jędrzejczyka (sprzedany do rosyjskiego FK Krasnodar), to klub zgodził się na ten transfer, bo uważamy, że zaoferowane pieniądze są dobre jak na obrońcę, a trzeba też przecież myśleć o dopięciu budżetu". Jacek Zieliński (trener Ruchu): Zagraliśmy wreszcie na "zero z tyłu". To było kluczem, by osiągnąć zwycięstwo w meczu z Legią. Zakładaliśmy jednak, że nasze aktywa ofensywne będą lepsze. W pierwszej połowie zagraliśmy trochę przestraszeni. Na koniec meczu mieliśmy dar od losu w postaci sytuacji Grzegorza Kuświka. Nie udało się jej jednak wykorzystać. Trudno żeby w naszej sytuacji cieszył nas punkt zdobyty nawet w meczu z aktualnym mistrzem Polski". Ruch Chorzów - Legia Warszawa 0-0 Zobacz zapis relacji na żywo z meczu Ruch Chorzów - Legia Warszawa Zapis relacji z meczu dla urządzeń mobilnych Ekstraklasa: wyniki, terminarz i tabela