Raków Częstochowa jest bardzo blisko osiągnięcia historycznego sukcesu, jakim jest zdobycie mistrzostwa Polski. Po kilku ostatnich latach pełnych wielkich starań wydaje się, że tym razem tytuł nie może już umknąć "Medalikom". Mimo wszystko kibicom ostatnio jednak musiały nieco zrzednąć miny. W drugiej połowie kwietnia, raczej niespodziewanie, ogłoszono bowiem, że po sezonie z RKS-em pożegna się trener Marek Papszun, a więc jeden z głównych architektów sukcesu "Czerwono-Niebieskich". Jak oświadczono w środę przed południem na specjalnie zwołanej konferencji prasowej, jego następcą będzie... jego dotychczasowy asystent, Dawid Szwarga. Michał Świerczewski, właściciel Rakowa: Dawid Szwarga był w moich myślach od dawna "Jak państwo wiecie Marek Papszun po siedmiu latach pracy kończy swoją misję w Rakowie. Siódemka to cyfra, która łączy Papszuna z nowym trenerem z racji tego, że właśnie siedem lat temu poznałem osobę, która trafiła do mojego notesu jako ktoś, kto wydawał mi się na tamten moment bardzo ciekawy i był kimś, z kim w przyszłości chciałbym współpracować. Wierzyłem, że wcześniej czy później ten trener do nas trafi i poprowadzi Raków w kolejnych bataliach" - zaczął tajemniczo Michał Świerczewski, właściciel Rakowa, na spotkaniu z dziennikarzami. Potem już otwarcie padło nazwisko Szwargi. "Jest osobą posiadającą bardzo wysoki potencjał intelektualny, merytorykę, wiedzę piłkarską oraz cechy charakteru, które moim zdaniem predysponują go do tego, by być bardzo dobrym szkoleniowcem" - dodał Świerczewski. "Dawid po raz pierwszy pojawił się u mnie w listopadzie lub grudniu 2016 roku wraz z braćmi Włodarkami - aplikowali u nas o pracę w akademii. Wywarł na mnie ogromne wrażenie, zapisałem sobie wówczas: 'to jest gościu z ogromnymi perspektywami i potencjałem'" - podkreślił właściciel klubu. Dawid Szwarga w Rakowie Częstochowa. Podano szczegóły kontraktu Na pytanie o to, jak została sformułowana umowa ze Szwargą, włodarz RKS-u odrzekł: "Kontrakt został podpisany na dwa sezony, z opcją jednostronnego przedłużenia o kolejne dwie kampanie ze strony klubu. 2+2". "Dawid Szwarga był w moich myślach jeszcze przed tym, jak Marek Papszun zakomunikował chęć odejścia. Papszun sam wiedział, że jego asystent to też jego potencjalny następca. Pierwszą myślą była próba zatrzymania Marka w klubie, drugą był telefon do Dawida" - opisywał dalej Świerczewski w kontekście wyboru szkoleniowca. Na konferencji padło też pytanie o to, dlaczego tak szybko ogłoszono decyzję o zatrudnieniu Szwargi w nowej roli. "Termin został przyspieszony z jednego powodu, poczuliśmy się pewnie w walce o mistrzostwo Polski. Wiemy, jaką pracę wykonuje sztab i zawodnicy, pozwoliło to nam poczuć się komfortowo i przyspieszyć pewne sprawy" - odparł prezes. "Życzyłbym sobie tego, byśmy zrobili kolejny sportowy krok do przodu. Czy tak będzie? To trudna sprawa, mamy ograniczony potencjał finansowy. Jeśli spojrzymy na budżet płacowy i porównamy to do Legii czy do Lecha, to tak naprawdę... nie ma porównania" - mówił też 45-latek. Jeden z dziennikarzy zapytał również o to, czy Szwarga będzie mieć równie szerokie uprawnienia w Rakowie, co Papszun. "Zaufanie do Dawida będzie nieograniczone, ale niektóre kompetencje będziemy chcieli przenieść do innych działów klubu. Teraz chcielibyśmy odciążać sztab szkoleniowy z niektórych obowiązków" - odrzekł Świerczewski, który podkreślił też w pewnym momencie, że w kolejnych dniach aktywność medialna "Czerwono-Niebieskich" będzie ograniczona z powodu dalszej walki o najwyższe cele. Raków Częstochowa wciąż walczy o podwójną koronę Warto nadmienić, że ekipa Rakowa Częstochowa - wciąż pod wodzą Marka Papszuna - ma szansę w kampanii 2022/2023 na zdobycie podwójnej korony. Już 2 maja "Medaliki" zagrają bowiem w finale Pucharu Polski z Legią Warszawa i jeśli zwyciężą, to dopiszą do swojego konta trzecie tego typu trofeum z rzędu. W PKO BP Ekstraklasie tymczasem zespołowi z "Miasta Świętej Wieży" zostało do rozegrania pięć spotkań - z Lechią, Koroną, Lechem, Wisłą i Zagłębiem. RKS ma obecnie 11 punktów przewagi w tabeli nad drużyną "Legionistów". Triumf już świta na horyzoncie, choć... nic jeszcze nie zostało przypieczętowane.