W ostatnim czasie polski futbol w konfrontacji ze Słowakami nie wypada najlepiej. Wystarczy sobie przypomnieć Euro 2020 i porażkę w zeszłym roku na inaugurację imprezy z sąsiadem z południa 1-2, która kosztowała nas awans do fazy pucharowej mistrzostw Europy. Wymagający rywal A rywalizacja klubowa? Latem 2018 roku Spartak Trnava okazał się w dwumeczu lepszy od Legii Warszawa w eliminacjach Ligi Mistrzów. Rok wcześniej Górnik Zabrze poległ z kretesem w kwalifikacjach Ligi Europy z AS Trencin. Jak będzie teraz w konfrontacji jedenastki z Trnawy, gdzie gra wielu piłkarzy z przeszłością na polskich boiskach i Rakowa? - Przyjechaliśmy do Tranwy do przeciwnika, który jest wiodącą drużyną w słowackiej ekstraklasie z doświadczeniem w europejskich pucharach, gdzie w ostatnich latach drużyny z tego kraju były lepsze od polskich, żeby przypomnieć tyko rywalizację Spartaka i Legii. To już jednak historia - mówi trener Marek Papszun. Co do dzisiejszego spotkania, to na konferencji prasowej doświadczony szkoleniowiec dodawał. - Siła tych drużyn jest porównywana. My w konfrontacji ze Spartakiem będziemy się chcieli zaprezentować z jak najlepszej strony. Najlepiej tak, żeby wypracować sobie zaliczkę już w pierwszym meczu i z większym spokojem czekać na rewanż w Częstochowie - podkreśla doświadczony szkoleniowiec wicemistrza Ploski. Doświadczenie plus młodość Trener Papszun przez słowackich dziennikarzy pytany był o zajmujący obecnie 7 pozycję w lidze zespół trenera Michala Gasparika,, byłego pomocnika m.in. Górnika Zabrze. - Zespół Spartaka złożony jest z doświadczonych graczy, wsparty przez młodych, szybkich zawodników i jest nastawiony na ofensywny futbol. Zdajemy sobie jednak sprawę ze swojej siły i możliwości. Oczywiście, boisko wszystko zweryfikuje. Przeciwnik zna nas, a my jego. Faworyt? To nie do mnie pytanie. Nie bawię się w takie spekulacje. Moja rola to przygotować drużynę. Takie dywagacje kto jest faworytem, to już rola was dziennikarzy i kibiców. Ja ze swoim sztabem jak najlepiej przygotowałem drużynę, a jak będzie to przekonamy się w czwartek wieczorem na boisku i potem w "drugiej" połowie w rewanżowym meczu w Częstochowie - zaznacza trener Papszun. Początek meczu Spartak - Raków w III rundzie eliminacji LKE o godzinie 18.30. Relacja w TVP Sport. Ostrzegają polski kllub. Już z nimi wygrał! Bartosz Nowak w Rakowie Grają z klubem starych znajomych