Vladan Kovačević ma za sobą fantastyczny sezon w barwach Rakowa Częstochowa - wraz z "Medalikami" zdobył on Puchar i Superpuchar Polski, a niemal do końca kampanii miał szansę również i na mistrzostwo ligowe. Ostatecznie tytuł ten przypadł Lechowi Poznań, natomiast tak czy inaczej podopieczni Marka Papszuna przeżyli ostatnio naprawdę piękne chwile. Sam urodzony w Bośni i Hercegowinie zawodnik z kolei został doceniony również indywidualnie - może z dumą mówić o sobie jako o golkiperze sezonu. Jego dobra postawa między słupkami bramki Rakowa procentuje do teraz - piłkarzem zainteresowało się kilka zagranicznych ekip, a teraz do ich grona miała dołączyć... lizbońska Benfica, czyli 37-krotny mistrz Portugalii. Benfica chce Kovačevicia. Najpierw wykona jednak jeszcze jeden krok... Jak informuje bowiem portugalski "Record", słynne "Orły" mają bardzo konkretne plany co do obecnego okienka transferowego - chcą sprzedać dotychczasową "jedynkę", Greka Odiseasa Wlachodimosa i na jego miejsce sprowadzić od razu kolejnego bramkarza. Kovačević może stać się więc bohaterem naprawdę sensacyjnego ruchu - zwłaszcza, że według dochodzących z drugiego końca Europy doniesień rozmowy w sprawie tych przenosin zostały już oficjalnie rozpoczęte. Na jaką kwotę może liczyć Raków za oddanie swojej gwiazdy? Tego nie możemy być na razie pewni, natomiast według portalu Transfermarkt wartość rynkowa gracza osiągnęła w połowie czerwca rekordowe trzy miliony euro. Szybkie rozstanie z Rakowem? Kovačević jest w klubie zaledwie od roku Jeśli negocjacje zostaną sfinalizowane z pozytywnym skutkiem, to Vladan Kovačević opuści Częstochowę po zaledwie jednym roku - na stadion przy ul. Limanowskiego trafił on bowiem w lipcu 2021 r. z FK Sarajewo. 24-latek ma w swoim CV również występy dla FK Slobody Mrkonjić Grad. Jest wychowankiem Željezničaru Banja Luka. Zobacz także: Mistrz Polski przedłużył kontrakt i... zakończył karierę. Znalazł sobie nową rolę.