Sporego pecha mają zawodnicy polskich klubów w ostatnich meczach europejskich pucharów. W środę już na początku meczu z Florą Tallin urazu nabawił się Bartosz Kapustka - podczas celebracji bramki. Trener Legii Warszawa Czesław Michniewicz przyznał, że piłkarz prawdopodobnie uszkodził więzadła krzyżowe w kolanie.Niestety, w czwartek podobnie wyglądającej kontuzji nabawił się Ben Lederman. 21-letni pomocnik z polskim i amerykańskim paszportem już w 9. minucie opuścił boisko na noszach, chowając twarz w dłoniach. Raków Częstochowa. Ben Lederman kontuzjowany Wcześniej trzymał się właśnie za kolano i to tę część ciała opatrywali mu na boisku medycy. Jeżeli doszło do uszkodzeń więzadeł krzyżowych, Ledermana czeka dłuższa przerwa w grze. To ogromny pech dla zawodnika, który w tym sezonie miał być podstawowym młodzieżowcem w zespole trenera Marka Papszuna. Szkoleniowiec postawił na niego już we wcześniejszym meczu o Superpuchar Polski z Legią. Gdzie i kiedy oglądać Polaków w Tokio - <a href="https://sport.interia.pl/raporty/raport-tokio-2020/polacy/news-tokio-2020-terminarz-wystepow-polakow,nId,5371813?utm_source=term&utm_medium=term&utm_campaign=term">Sprawdź teraz!</a> Urodzony w Los Angeles Lederman uczył się futbolu w wielu ciekawych miejscach - m.in. szkółce FC Barcelona. Później grał także w młodzieżowych klubach w USA, w belgijskim Genku oraz izraelskim Hakoah Amidar. <a href="https://sport.interia.pl/klub-rakow-czestochowa/na-zywo-liga-konferencji-europy-suduva-rakow-czestochowa-w-2-rundzie,nzId,1115,akt,221940" target="_blank">Przejdź do relacji na żywo z meczu Suduva - Raków</a> WG