Jesienią wszyscy emocjonowali się tym, że drużyna prowadzona przez Marka Papszuna po raz pierwszy w historii Rakowa była w trójce Ekstraklasy, a potem nawet liderowała rozgrywkom. Ostatecznie po pierwszej części ligi częstochowianie tracą ledwie punkt do prowadzącej Legii Warszawa. Jeżeli w piątek wieczorem uda się w Bełchatowie pokonać Pogoń Szczecin, to jedenastka spod Jasnej Góry znowu będzie samodzielnym liderem. Legia gra bowiem dopiero w niedzielę w Bielsku-Białej z Podbeskidziem. Raków jest mocny na piłkarskim boisku, jesienią tylko dwie porażki w lidze z legionistami w sierpniu i ze Śląskiem w grudniu, ale też mocny poza nim. Widać to po transferach, których częstochowianie dokonują. Widać też, że wyróżniający się w Ekstraklasie piłkarze chcą tam grać. Latem zeszłego rok więcej niż pół ligi ustawiało się w kolejce po Marcina Cebulę, piłkarza Korony Kielce. Zawodnik wybrał Raków także dlatego, że trener będzie na niego stawiał z przodu, gdzie najlepiej się czuje. Cebula dołożył swoje do tego, że jego nowa drużyna tak dobrze prezentowała się jesienią. W pierwszej części sezonu zdobył dla klubu z Częstochowy trzy bramki i zanotował pięć asyst. Jeżeli chodzi o liczby, to należy do najlepszych w zespole wicelidera PKO Ekstraklasy. Zobacz Interia Sport w nowej odsłonie <a href="http://www.sport.interia.pl/?utm_source=testlinkow&utm_medium=testlinkow&utm_campaign=testlinkow" target="_blank">Sprawdź!</a> Raków wygrał też teraz walkę o pozyskanie Mateusza Wdowiaka z Cracovii. Tutaj ekipa spod Jasnej Góry, tak mówi się w piłkarskim środowisku, ograła nawet Legię. I to finansowo! Wdowiak, którego kontrakt z "Pasami" kończy się w czerwcu, walczy przed Piłkarskim Sądem Polubownym przy PZPN o skrócenie umowy z winy klubu. Jeżeli wszystko się powiedzie, to być może pomoże jeszcze ekipie trenera Papszuna wiosną. Byłoby to więcej niż solidne wsparcie. Dodajmy, że o Wdowiaka starali się też inni, nie tylko Raków i Legia, ale również Lech, Lechia czy Pogoń. Właśnie z tym ostatnim klubem przyjdzie się teraz zmierzyć jedenastce spod Jasnej Góry. To spotkanie, które ma swoją wagę. Raków z 28 punktami jest przecież drugi w tabeli, a "Portowcy" ze Szczecina mają taki sam bilans. Początek piątkowego meczu Raków - Pogoń w Bełchatowie o godzinie 20.30. To hit premierowej kolejki Ekstraklasy w tym roku. Michał Zichlarz <a href="https://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-polska-ekstraklasa,cid,3,sort,I" target="_blank">Ekstraklasa: wyniki, tabela, strzelcy, terminarz</a>