Pindroch miał duży udział w uratowaniu tej drużyny przed degradacją ze słowackiej ekstraklasy. Ma 194 cm wzrostu, waży 92 kg, a do Rakowa trafił na zasadzie wolnego transferu. Z częstochowskim klubem związał się rocznym kontraktem, z opcją przedłużenia o cztery lata (zastąpi w nim Michała Gliwę, z którym nie przedłużono kontraktu). To pierwszy zagraniczny bramkarz w historii Rakowa i drugi zawodnik, jaki latem dołaczył do "czerwono-niebieskich". Pierwszym był 25-letni łotewski napastnik Vladislavs Gutkovskis, który do końca czerwca grał w 1. lidze w Bruk-Becie Termalice Nieciecza, a z Rakowem związał się jeszcze w trakcie poprzedniego sezonu. man/ cegl/