19-letni skrzydłowy w ostatnim sezonie był wypożyczony z Lecha do Bruk-Betu Termaliki Nieciecza. W zeszłym sezonie wystąpił w 27 meczach I ligi, strzelił gola i zaliczył trzy asysty. W czerwcu Skóraś był uczestnikiem MŚ do lat 20. W meczach z Senegalem i Włochami pojawiał się na boisku od pierwszej minuty. Dziś młody skrzydłowy przedłużył kontrakt z Lechem do końca czerwca 2023 roku. Najbliższy sezon spędzi jednak na wypożyczeniu w beniaminku Ekstraklasy, Rakowie Częstochowa. - Michał wrócił do nas z Bruk-Bet Termaliki Nieciecza jako zawodnik dojrzalszy, zarówno pod kątem piłkarskim, jak i motorycznym. Cieszymy się z zaufania, jakim nas obdarzył i w dalszym ciągu zależy nam przede wszystkim na jego możliwie najbardziej regularnych występach. Fakt, że będą one miały miejsce na najwyższym poziomie rozgrywkowym potwierdza słuszność tego transferu czasowego. Czekamy na jego powrót i wiążemy z nim dalekosiężne plany, o czym świadczy długość jego nowej umowy - twierdzi dyrektor sportowy "Kolejorza", Tomasz Rząsa dla oficjalnej strony Lecha. - Zwróciłem szczególną uwagę na Raków, grając w pierwszej lidze. Bardzo podoba mi się styl, który prezentuje cała drużyna, tym bardziej, że sam nie boję się grać piłką. Mam nadzieję, że będę wzmocnieniem dla zespołu. Pozycja wahadłowego nie jest mi obca, bo grałem na niej w drugiej drużynie Lecha Poznań. Będę dawał z siebie wszystko na każdej pozycji, na której wystawi mnie trener. W Poznaniu klub nie chciał hamować mojego rozwoju, stąd pojawił się pomysł wypożyczenia. Uznałem, że Raków będzie klubem, do którego chcę przejść. W ostatnim czasie nie próżnowałem, bo wraz z Lechem rozpocząłem okres przygotowawczy. Myślę, że będę dobrze przygotowany do ligi - powiedział z kolei Skóraś, cytowany przez stronę Rakowa. Ekstraklasa: zobacz terminarz nowego sezonu WG