Szymonowicz, najczęściej występujący na pozycji środkowego obrońcy, trafił do Rakowa latem zeszłego roku z Jagiellonii Białystok. Ogółem wystąpił w 14 spotkaniach beniaminka. Z kolei Kolew, niegdyś piłkarz Sandecji Nowy Sącz, a później Arki Gdynia, grał w Rakowie na pozycji napastnika, ale zaliczył tylko osiem występów. Nie pomogła mu nawet kontuzja Felicio Browna Forbesa, bo trener Marek Papszun i tak nie korzystał z usług Bułgara. Raków poinformował, że obie umowy zostały rozwiązane za porozumieniem stron. Piłkarze mogą teraz związać się kontraktem z dowolnym klubem. Beniaminek przerwę zimową spędza na 11. miejscu w tabeli Ekstraklasy. Ekstraklasa: wyniki, tabela, terminarz, strzelcy WG