Z pewnością nie tak piłkarze Rakowa Częstochowa wyobrażali sobie rywalizację w sezonie 2023/2024. Wiele wskazuje na to, że mistrzowie Polski nie będą w stanie obronić wywalczonego w ubiegłym roku tytułu. "Czerwono-Niebiescy" bowiem zajmują obecnie szóste miejsce w tabeli Ekstraklasy, a do liderujących piłkarzy Jagiellonii Białystok tracą oni sześć punktów. Zaskakujący powrót do Polski i od razu kontrakt. Legia podjęła stanowczą decyzję Srdjan Plavsić kontuzjowany. Problem Rakowa Częstochowa Trudnej sytuacji, w jakiej znalazł się Raków Częstochowa z pewnością nie ułatwia fakt, że w kolejnych meczach drużyna walczyć będzie bez jednego z kluczowych zawodników. Jak się bowiem okazuje, podczas środowego treningu poważnej kontuzji doznał Srdjan Plavsić. Uraz okazał się na tyle poważny, że dla 28-latka oznaczał przedwczesne zakończenie sezonu. Absencja Srdjana Plavsicia to fatalna wiadomość dlu klubu. W szczególności biorąc pod uwagę fakt, że Raków Częstochowa 24 lutego rozegra kolejne spotkanie w ramach Ekstraklasy. Trener Dawid Szwarga musi więc szybko zdecydować, kto zajmie miejsce kontuzjowanego Serba na boisku podczas starcia ze Stalą Mielec. Srdjan Plavsić szeregi Rakowa Częstochowa zasilił przed rozpoczęciem tego sezonu. Serbski gwiazdor przeniósł się do polskiego klubu ze Slavii Praga za "zaledwie" 400 tysięcy euro. 28-latek dość szybko udowodnił, że nie bez powodu klub zdecydował się właśnie na niego. Do tej pory bowiem w barwach Rakowa prezentował się naprawdę dobrze. W ostatnim meczu z Piastem Gliwice serbski zawodnik zaliczył imponującą asystę, po której bramkę w 79. minucie zdobył Ante Crnac. Mecz zakończył się ostatecznie wynikiem 3:1 dla drużyny z Częstochowy. Koszmarne sceny w Ekstraklasie, piłkarz w szpitalu. Znamy fatalną diagnozę