Jakub Myszor to jeden z ciekawszych zawodników młodego pokolenia. Choć w czerwcu skończy dopiero 22 lata, to w Ekstraklasie zaliczył już 55 spotkań i zdobył pięć bramek. Do tego dołożył sześć meczów w reprezentacji Polski U21. W Ekstraklasie zadebiutował w maju 2021 roku, a w kolejnych dwóch sezonach grał już znacznie więcej. Jego rozwój zahamowała jednak kontuzja kostki, musiał też przejść operację i stracił sporo czasu. Jesienią tego sezonu zaliczył osiem spotkań. Teraz na właściwe tory będzie próbował wrócić już w Rakowie. - Mamy przyjemność ogłosić Jakuba Myszora jako nasz kolejny transfer w zimowym okienku. Pozyskujemy zawodnika, który dobrze pasuje do naszego stylu gry i który będzie opcją zarówno na pozycji prawego skrzydłowego, jak i na "10" - podkreśla Samuel Cardenas, dyrektor sportowy Rakowa. - Wspólnie ze sztabem trenerskim wierzymy, że pomożemy Jakubowi wrócić na właściwe tory. Raków pokazał, że jest w tym skuteczny, a dzięki zaufaniu naszego sztabu trenerskiego wierzymy, że Jakub będzie w stanie to zrealizować. Teraz nadszedł czas, aby podjął wyzwanie i ciężko na nie pracował - dodaje. Jakub Myszor: Jestem bardzo podekscytowany Cracovia próbowała jeszcze zatrzymać młodego zawodnika, ale od pewnego czasu było niemal pewne, że Myszor pożegna się z "Pasami". Młody zawodnik podpisał z Rakowem umowę do końca 2025 roku z opcją przedłużenia o kolejne półtora roku. PJ