Jako pierwszy informację na temat finalizacji transferu Plavsicia podał serwis "Transfery.info", a doniesienia potwierdził później także Tomasz Włodarczyk z "Meczyków", który podał także szczegóły dotyczące transakcji. Raków miał bowiem rozważać wypożyczenie piłkarza, ostatecznie jednak zdecydował się na transfer definitywny. To pozwoli także na ruch wychodzący z klubu. Trwa zbrojenie Rakowa. Hitowy transfer, Boniek blokował jego grę w kadrze. "Piłkarska jakość" PKO Ekstraklasa. Raków Częstochowa z kolejnym transferem O potencjalnej przeprowadzce Wdowiaka do Lubina mówiło się już od jakiegoś czasu, teraz wszystko wskazuje na to, że cała sprawa nabierze tempa, bo Raków zdołał pozyskać skrzydłowego w miejsce sprowadzonego z Cracovii 26-latka. Wdowiak w ostatnich miesiącach stracił miejsce w składzie mistrzów Polski, a w prowadzonym przez Waldemara Fornalika Zagłębiu miałby odgrywać bardziej znaczącą rolę. Włodarze Rakowa znają Plavsicia całkiem dobrze, bo skrzydłowy grał przeciwko ich drużynie w zeszłorocznych eliminacjach Ligi Konferencji. Serb wystąpił w przegranym przez Slavię Praga 1:2 meczu w Częstochowie, zabrakło go z kolei w rewanżu, gdzie jego zespół w dramatycznych okolicznościach wyeliminował "Medaliki" z gry i sam awansował do fazy grupowej. Sezon wcześniej Plavsić był z kolei dosyć ważnym punktem zespołu, który dotarł do ćwierćfinału tych rozgrywek. Po dwumeczu z Rakowem został wypożyczony do Banika Ostrawa i tam spędził miniony sezon, zdobywając 5 goli i notując 5 asyst w 24 meczach Fortuna Ligi. Marek Papszun przyznał, co robi od 49 dni. "Codziennie z tym walczę" Transfer Plavsicia jest już 11. wzmocnieniem Rakowa w trwającym oknie transferowym. Wcześniejsze transfery już się powoli spłacają, bo dobra gra chociażby Łukasza Zwolińskiego czy Johna Yeboaha pomogła w dobrym starcie sezonu. W pierwszych czterech meczach Raków nie stracił jeszcze gola (Superpuchar Polski z Legią Warszawa przegrał po rzutach karnych), pewnie awansując do 2. rundy eliminacji Ligi Mistrzów (1:0 i 3:0 z Florą Tallin), a drogę po obronę tytułu mistrza Polski rozpoczął od wygranej 3:0 nad Jagiellonią Białystok. W środę Raków czeka pierwszy mecz 2. rundy eliminacji Ligi Mistrzów, gdzie rywalem będzie Karabach Agdam. Wyeliminowanie klubu z Azerbejdżanu w najgorszym wypadku zapewniłoby mistrzom Polski fazę grupową Ligi Konferencji. Po losowaniu 3. rundy wielu ekspertów twierdzi, że przed zespołem Dawida Szwargi otworzyła się duża szansa na powalczenie nawet o Ligę Mistrzów, bo potencjalnym rywalem będzie lepszy z pary Bate Borysów/Aris Limassol, a więc zespół zdecydowanie w zasięgu Rakowa.