W miniony piątek poinformowano, że John Yeboah opuszcza zgrupowanie reprezentacji Ekwadoru z powodu kontuzji. W trakcie ostatniego treningu poczuł ból w łydce i okazało się, że jego udział w kwalifikacyjnych potyczkach z Wenezuelą i Chile jest wykluczony. Wrócił do Polski i poddał się szczegółowym badaniom. Ich rezultat jest już znany. Uraz nie jest poważny. Wygląda jednak na to, że 23-letniego napastnika w tym roku w akcji możemy już nie zobaczyć. "Badania wykazały naderwanie mięśnia łydki. Nasz pomocnik będzie pauzował przez około 3 tygodnie. Wracaj do zdrowia, John!" - czytamy w klubowym komunikacie na platformie X. Mistrzowie Polski zatrzymani w Szczecinie. Strzelali celnie, ale... ślepakami Finisz rundy jesiennej bez Yeboaha? Raków ma przed sobą trudny finisz roku Ciemnoskóry piłkarz urodził się w Hamburgu i ma za sobą występy w młodzieżowych reprezentacjach Niemiec. Posiada jednak prawo do reprezentowania barw Ghany (ojczyzna ojca) lub Ekwadoru (ojczyzna matki). Wybrał ten drugi wariant, ale wciąż nie doczekał się debiutu. Ostatni tegoroczny mecz "Medaliki" rozegrają 17 grudnia. Yeboah na pewno opuści ligowe potyczki z Cracovią (także w PP), Śląskiem Wrocław i Jagiellonią Białystok oraz najprawdopodobniej również z Koroną Kielce. A w Lidze Europy - ze Sturmem Graz i zapewne również z Atalantą Bergamo. Znamy pary 1/8 finału Pucharu Polski. Michał Probierz rozlosował hity W tabeli PKO Ekstraklasy obrońcy tytułu zajmują obecnie czwartą lokatę. Do liderującego Śląska tracą sześć punktów. Mają jednak na koncie jeden mecz rozegrany mniej. Po trzech porażkach i remisie w fazie grupowej Ligi Europy drużyna Dawida Szwargi nie ma już szans na awans do 1/16 finału tych rozgrywek. W bieżącym sezonie Yeboah rozegrał dla częstochowskiego zespołu w sumie 22 spotkania, strzelił trzy gole i zaliczył cztery asysty. Do Rakowa trafił latem tego roku ze Śląska Wrocław. Obecny kontrakt zawodnika zachowuje ważność do połowy 2026 roku.