Drugie podejście i drugie niepowodzenie. John Yeboah liczył na debiut w reprezentacji Ekwadoru już w październiku. Wówczas, mimo otrzymanego powołania, mecze w eliminacjach MŚ 2026 z Boliwią i Kolumbia obejrzał z trybun. Inaczej miało być w trakcie sesji listopadowej. Piłkarz zameldował się w Quito pełen werwy i nadziei. Tymczasem na ostatnim treningu poczuł ból w łydce i okazało się, że jego udział w kwalifikacyjnych potyczkach z Wenezuelą i Chile jest wykluczony. Popis Rakowa, Zagłębie zupełnie rozbite. Yeboah zabawił się z rywalami Niepokój w obozie Rakowa. Snajper mistrzów Polski wraca pod Jasną Górę z urazem Zapadła decyzja, że Yeboah wraca do Polski. Tu przejdzie dokładne badania i podda się leczeniu. Dla trenera Dawida Szwargi to fatalna informacja w perspektywie kolejnych meczów ligowych i finiszu fazy grupowej Ligi Europy. Liczba graczy kontuzjowanych urosła w obozie mistrzów Polski do sześciu. 23-letni napastnik urodził się w Hamburgu i ma za sobą występy w młodzieżowych reprezentacjach Niemiec. Posiada jednak prawo do reprezentowania barw Ghany (ojczyzna ojca) lub Ekwadoru (ojczyzna matki). Wybrał ten drugi wariant, ale nie może się doczekać jego realizacji. Raków Częstochowa rozpoczyna ofensywę transferową. Pytał znowu o gwiazdę ligi W bieżącym sezonie Yeboah rozegrał dla częstochowskiego zespołu w sumie 22 spotkania, strzelił trzy gole i zaliczył cztery asysty. Następne zdobycze dopiero w 2024 roku? Odpowiedź na to pytanie uzyskamy w najbliższych dniach. Zawodnik trafił do Rakowa latem tego roku ze Śląska Wrocław. Wcześniej próbował znaleźć zatrudnienie we Francji. Ostatecznie podpisał kontrakt z "Medalikami" ważny do połowy 2026 roku.