Raków Częstochowa zremisował na wyjeździe z Karabachem Agdam i tym samym awansował do kolejnej rundy eliminacji Ligi Mistrzów, zapewniając sobie jednocześnie przynajmniej udział w fazie grupowej Ligi Konferencji. Zobacz: Bach, bach, bach - Raków pokonał Karabach. Kolejny krok do Ligi Mistrzów Komentatorzy i eksperci zwracali przede wszystkim uwagę na to, że Raków w końcu przełamał klątwę konfrontacji z ekipą Karabachu, jaka "dręczyła" polskie drużyny w europejskich pucharach latami. "Brawo Raków! Nareszcie Karabach przestal prześladować" - cieszył się były prezes PZPN Zbigniew Boniek. Głosy po awansie Rakowa: "Przeklęty Karabach" pokonany "Ależ to były emocje! Raków w 3. rundzie eliminacji do LM" - wiwatował Dawid Celt, kapitan polskiej kadry tenisowej, a prywatnie mąż Agnieszki Radwańskiej. Właściciel Rakowa skomentował wielki sukces. Wystarczyło jedno słowo "Czułem, że jeśli ograć ten przeklęty Karabach, to tylko teraz. Byli słabsi kadrowo niż w poprzednich latach, a i tak piekielnie groźni. Wielkie brawa dla Rakowa" - pisał komentator Kamil Kania. "Szacunek dla Rakowa. Nie wierzyłem w przejście Karabachu, a tu proszę, klątwa przełamana i co ważne - pewna faza grupowa LKE. Świetna robota" - podkreślał dziennikarz Artur Kwiatkowski. Trener Rakowa nie ukrywał tego po Karabachu. "To był najwyższy poziom"