Puchar Polski: zobacz szczegóły Wicelider I ligi podejmował u siebie lidera Ekstraklasy - ten mecz przykuwał uwagę kibiców, bowiem obie drużyny od początku sezonu są w naprawdę dobrej formie. W lidze przegrały tylko po jednym meczu. Trener Marek Papszun nie zlekceważył przeciwnika. Szkoleniowiec nieco zarotował składem, ale ten wciąż oparty był na zawodnikach, którzy wyprowadzili Raków na pierwsze miejsce w Ekstraklasie.Wynik spotkania szybko, bo już w 13. minucie otworzył doskonale znany w Niecieczy Vladislavs Gutkovskis. Łotysz przez cztery lata był piłkarzem Bruk-Betu, ale tym razem zdobył bramkę przeciwko swojemu byłemu zespołowi. Raków naciskał, ale długo nie mógł podwyższyć prowadzenia - choć bramki zdobywał, ale były one nieuznane. Dopiero w 73. minucie zgodnie z przepisami piłkę w bramce umieścił Ivi Lopez.Dla 26-letniego Hiszpania był to już piąty gol w trzech ostatnich meczach. Były zawodnik Levante i Getafe notuje kapitalne wejście do klubu Ekstraklasy. Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Raków Częstochowa 0-2 (0-1)Bramka: 0-1 Gutkovskis (13.), 0-2 Ivi Lopez (73.).Zobacz raport meczowy WG