Kluby Ekstraklasy rozpoczęły intensywne poszukiwania wzmocnień przed nadchodzącym sezonem. Wśród nich jest także Radomiak, który pod wodzą Mariusza Lewandowskiego chciałby zapewnić sobie spokojne utrzymanie w elicie. Jak ustaliła Interia, na liście klubu z Radomia znalazł się piłkarz, którego jeszcze niedawno oglądaliśmy na ligowych murawach. Radomiak chce Ukraińca Według naszych informacji działacze Radomiaka od jakiegoś czasu pracują nad pozyskaniem Andrija Dombrowskiego. Ukrainiec jest zawodnikiem Desny Czernihów, chociaż w rundzie wiosennej Ekstraklasy występował w Termalice Bruk-Bet Nieciecza. Pochodzący z Kijowa piłkarz występuje na pozycji środkowego pomocnika, a jego umiejętności ceni Lewandowski, który widzi go w zespole. Jak słyszymy, sprowadzenie Dombrowskiego do Radomia kosztowałoby około 500-600 tysięcy złotych. I chociaż rozmowy w sprawie transferu są dość zaawansowane, to ostateczna decyzja dotycząca pozyskania 26-letniego zawodnika jeszcze nie zapadła. Między innymi ze względu na cenę. Spore zmiany w szatni Lewandowski intensywnie poszukuje także piłkarzy z polskim paszportem. Szkoleniowiec, który kilka tygodni temu zastąpił Dariusza Banasika, chciałby zmienić proporcje w szatni i postawić na Polaków. Tym bardziej, że latem Radomiak może opuścić kilku wyróżniających się zawodników, między innymi Karol Angielski i Filip Majchrowicz. Jak poinformował portal Weszło, na celowniku klubu znalazł się na przykład inny zawodnik Termaliki, bramkarz Tomasz Loska. Wszystko wskazuje więc na to, że latem w Radomiu zobaczymy rewolucję, bo - jak można nieoficjalnie usłyszeć - zespół z Mazowsza opuści przynajmniej kilku piłkarzy. Gruntowna przebudowa zespołu ma na celu zwiększenie szans w walce o utrzymanie w Ekstraklasie. Sebastian Staszewski, Interia