Pod lupę wzięto instytucję klubowego lekarza i okazało się, że mamy do czynienia z nieprawidłowością. "Alexandru Buza jako lekarz klubowy beniaminka ekstraklasy działa bez wymaganej licencji. (...) Jak się dowiedzieliśmy, nie ma prawa do wykonywania zawodu w Polsce" - ustalili dziennikarze. Co dalej z aferą w Radomiaku Radom? PZPN w akcji Autorom materiału rzecznik prasowy PZPN Jakub Kwiatkowski potwierdził, że pochodzący z Rumunii Buza nie ma specjalnej licencji związku piłkarskiego, z którą mógłby pracować w Ekstraklasie. Po publikacji materiału przez sportowefakty.pl odpowiednie komórki PZPN-u przystąpiły do działania. Komisja Licencyjna wszczęła postępowanie, z kolei Rzecznik Dyscyplinarny wystąpił do Komisji Ligi. - Temat ma dwie warstwy potencjalnych naruszeń. Pierwsza to organizacja rozgrywek: w tej sprawie Rzecznik Dyscyplinarny PZPN wystąpił do Komisji Ligi Ekstraklasy. Druga to kwestie licencyjne. Komisja Licencyjna PZPN wszczyna postępowanie - powiedział w tekście Macieja Siemiątkowskiego Łukasz Wachowski, sekretarz generalny PZPN.