Zespół ze stolicy Litwy zmaga się z dużymi problemami finansowymi, które mogą nawet uniemożliwić mu start w kolejnym sezonie rozgrywek. "Drużyna jest czysto amatorska. Zawodnicy nie otrzymują wynagrodzenia, nie licząc 50 litów (ok. 60 zł) premii za każdy wygrany mecz. Również trenerzy pracują społecznie" - powiedział przewodniczący Stowarzyszenia na rzecz Polonii Wilno Jacek Kamiński. Pomysł spotkania w Warszawie zrodził się przed rokiem, kiedy piłkarze z Wilna awansowali do pierwszej ligi, czyli drugiej klasy rozgrywek na Litwie. "To był historyczny sukces drużyny, ale wiązał się ze zwiększeniem wymagań finansowych. Dlatego prezes klubu Stefan Kimso zwrócił się do Józefa Wojciechowskiego, ówczesnego prezesa Polonii Warszawa, z inicjatywą zorganizowania towarzyskiego spotkania, które miałoby wspomóc budżet wileńskiego zespołu. Pomysł podchwycili m.in. kibice, dzięki czemu udało się nam zorganizować drobne akcje, m.in. turniej piłkarski dla fanów czy zbiórki pieniędzy" - wspomniał Kamiński. Polonia Wilno jest przedsiębiorstwem w coraz większym stopniu jednoczącym na Litwie mniejszość polską, która liczy ok. 300 tysięcy osób. Klub zajmuje obecnie piąte miejsce w tabeli i ma perspektywę awansu do ekstraklasy, choć jeszcze nie w tym sezonie. "Wszyscy byśmy sobie tego życzyli, ale klub nie ma zabezpieczenia finansowego potrzebnego w najwyższej klasie rozgrywek. Mówimy tu o kwocie ok. 100 tysięcy euro. Obecnie klub jakoś wiąże koniec z końcem, nie ma wielkiego zadłużenia, ale na razie niepewna jest gra nawet w przyszłym sezonie w I lidze. Dlatego zależy nam na pozyskaniu sponsorów, a spotkanie z Polonią Warszawa może nam w tym pomóc" - zaznaczył Kamiński. "Mam nadzieję, że uda się z tego uczynić wydarzenie cykliczne. Idealnie byłoby, gdyby na zmianę grano w Warszawie i Wilnie" - dodał. Mecz, który rozpocznie się o 18, trzy godziny wcześniej poprzedzi "Piknik Wileński", a kibice będą mieli okazję zapoznać się z elementami kultury kresowej. Przewidziano m.in. możliwość spróbowania tradycyjnych potraw z tego regionu. Wstęp na sam mecz jest bezpłatny, natomiast zyski z pikniku zostaną przekazane na pomoc piłkarzom Polonii Wilno.