Sprzedanie Brzyskiego może wybawić "Niebieskich" z tarapatów finansowych. Zawodnik ma w kontrakcie klauzulę, gwarantującą mu zmianę barw klubowych maksymalnie za pół miliona złotych. Polonia jest gotowa wypłacić taką kwotę. Czeka tylko na ostateczną akceptację transferu przez trenera Jose Bakero. - Nie chciałem opuszczać Ruchu, ale lepszej oferty w swojej karierze mogę już nie dostać - powiedział 'Dziennikowi Zachodniemu" Brzyski, który ma podpisać w stolicy trzyletni kontrakt. Oprócz Brzyskiego Polonię wzmocnić już teraz powinien Janusz Gancarczyk, który podpisał z klubem Józefa Wojciechowskiego kontrakt obowiązujący od 1 lipca 2010 r. Śląsk w rewanżu wyrzucił J. Gancarczyka z drużyny do ekipy juniorów. Podobnie uczynił rok wcześniej, gdy do Legii przenosił się Krzysztof Ostrowski. Tak jak wówczas Legia zapłaciła niecałe 200 tys. zł za transfer obrońcy, tak pewnie tym razem "Czarne Koszule" porozumieją się z wrocławianami, by nie krzywdzić Gancarczyka półroczną banicją w juniorach. Na celowniku "Czarnych Koszul" jest też Andrzej Niedzielan. "Wtorek" może się okazać jednak za drogi dla ekipy z Konwiktorskiej.