Poprzednio "Czarne Koszule" zwyciężyły 17 października, kiedy pokonały 2:1 ostatnią w tej chwili w tabeli ekstraklasy Odrę Wodzisław. Do przyjścia Bakero drużyna ze stolicy była przedostatnia w tabeli. Przed tygodniem, gdy debiutował w derbach Warszawy padł remis 1:1 z Legią, który tchnął wiarę w piłkarzy. W piątek przeciwko imienniczce z Bytomia było widać dalszy postęp w grze. I choć nadal było sporo niedokładności to Polonia Warszawa wygrała ten mecz zasłużenie. - Polonia Bytom w grze krótkimi podaniami jest być może najlepsza w polskiej lidze. Dziś na taką grę im nie pozwoliliśmy. Jestem bardzo zadowolony. Bardzo wsparli nas kibice. Szkoda, że kontuzja odnowiła się Radkowi Mynarowi. Bardzo chciał grać, ale teraz nie wiadomo, kiedy znowu wróci na boisko. Zrobiłem trochę zmian w składzie. Do kadry nie trafił na przykład Chałbiński, bo jest tylko 18 miejsc, a na boisku nawet 11. Dziś w drugiej połowie bardzo dobrze piłkę przetrzymywał Ivanovski, co było jednym z kluczy do zwycięstwa - stwierdził po meczu Bakero. Hiszpan podpisał w Warszawie umowę na cztery mecze, do końca roku. Już jednak jest prawie pewne, że przedłuży ją na kolejne półtora roku.