Obaj są bowiem wypożyczeni do Górnika właśnie z Pogoni Szczecin. Kryspin Szcześniak to środkowy obrońca z rocznika 2001. Nie dostał jeszcze szansy debiutu w pierwszej drużynie Portowców. Regularnie występował w III-ligowych rezerwach, a zeszły sezon spędził na wypożyczeniu w GKS-ie 1962 Jastrzębie. W czerwcu wrócił do Szczecina, a już w lipcu przeniósł się na rok do Łęcznej. Pogoń Szczecin - Górnik Łęczna. Wyjątkowy mecz dla dwóch młodzieżowców Na razie wszystko wskazuje na to, że był to trafiony wybór. Szcześniak szybko wywalczył sobie miejsce w pierwszym składzie. Grał w 8 z 9 meczów, zazwyczaj w wyjściowym zestawieniu. W czwartej kolejce (0-0 ze Śląskiem Wrocław) trafił nawet do jedenastki kolejki. Nieco później, bo dopiero w końcówce sierpnia, do Szcześniaka dołączył drugi z młodych "Portowców" - Marcel Wędrychowski. To przebojowy skrzydłowy z rocznika 2002. W Szczecinie od kilku lat mówi się o nim jako o dużym talencie. Jego dynamiczny rozwój zatrzymał poważny wypadek samochodowy, a późnej także kontuzja kolana. Lewandowski znowu strzela w LM - zobacz bramki! Teraz jest jednak w pełni zdrowy i już pokazuje przebłyski swojego talentu. W barwach Górnika uzbierał na razie 148 minut w czterech występach. W tym czasie zdążył wpisać się na listę strzelców i dołożyć do tego asystę. Wypożyczenie Szcześniaka i Wędrychowskiego potrwa do 30 czerwca. Obaj jeszcze w przyszłym sezonie będą cieszyli się statusem młodzieżowca. Bardzo zatem możliwe, że w Łęcznej dojrzewają właśnie przyszłe gwiazdy Portowców. Jakub Żelepień Sprawdź najnowsze informacje na Polsatnews.pl!