Pogoń Szczecin pokonała 3:2 ekipę Linfield w Lidze Konferencji Europy i zapewniła sobie awans do dalszej fazy rozgrywek. Co za dwumecz Pogoni w Europie. 12 bramek, czyste szaleństwo Pogoń Szczecin. Biczachczjan zdobył przepiękną bramkę Ozdobą spotkania była bramka rezerwowego, czyli Wahana Biczachczjana. Reprezentant Armenii pojawił się na placu gry w drugiej połowie, a już po dziesięciu minutach od wejścia na boisko wpisał się na listę strzelców. I to jak! Beniaminek Ekstraklasy zaliczył falstart. Już reaguje. Znana twarz powraca W 75. minucie Biczachczjan dostał piłkę niemal 30 metrów od bramki rywali. Popatrzył tylko, jak ustawiony jest golkiper i pięknym strzałem "zdjął pajęczynę" z bramki Linfield. Rywale najwyraźniej nie odrobili lekcji, jeśli chodzi o przygotowanie do tego spotkania. Wiadomo bowiem, że Biczachczjan to wręcz specjalista od takich goli z dystansu i nie można ani na moment zostawiać go samego. A tu był kompletnie niepilnowany. Wiadomo, gdzie trafi objawienie mundialu. Są podpisy. Guardiola zachwycony?