Gramy dalej na żywo po meczach Polaków - zobacz nasz nowy program. Zestawienie zawiera kompleksowe informacje finansowe na temat sezonu 2020/2021. Zgodnie z danymi pozyskanymi przez analityków Deloitte, Pogoń Szczecin wygenerowała 44,3 miliona przychodu. To aż o blisko 14 milionów złotych więcej niż w poprzednim sezonie. Co ciekawe, wynik ten udało się osiągnąć bez głównego sponsora. Przypomnijmy, że w lipcu 2020 roku z finansowania Pogoni wycofała się Grupa Azoty. Do tej pory klub nie znalazł zastępcy. Pogoń Szczecin z piątym najwyższym budżetem w lidze Przychody Pogoni były czwartymi najwyższymi w lidze. Więcej zainkasowały tylko Legia Warszawa (119,1 miliona złotych), Lech Poznań (74,5 miliona złotych) i Lechia Gdańsk (44,6 miliona złotych). Jeśli pod uwagę weźmiemy również kwoty za transfery, "Portowcy" będą mogli pochwalić się piątym najwyższym budżetem w PKO Bank Polski Ekstraklasie. Raport firmy Deloitte prezentuje także wskaźnik wynagrodzeń piłkarzy w stosunku do całego budżetu. Za wzorcowy przyjmuje się 60 procent. W przypadku Pogoni Szczecin jest to 58 procent. Proporcjonalnie najwięcej na pensje graczy wydaje Wisła Płock. To aż 81 procent całego budżetu. Najmniej z kolei Stal Mielec, która na utrzymanie piłkarzy przeznaczyła tylko 25 procent swoich zasobów finansowych. Pogoń Szczecin dość blado wypada natomiast w kontekście dochodów z organizacji dnia meczowego. W zeszłym sezonie klub zarobił w ten sposób zaledwie 0,2 miliona złotych. W związku z pandemią oraz trwającą modernizacją stadionu Pogoni, niskie przychody z dnia meczowego nie zaskakują. W tej pozycji klub posiada bardzo dobre perspektywy, a nowoczesny stadion z pewnością pomoże Pogoni w generowaniu większych przychodów - czytamy w raporcie Deloitte. Jakub Żelepień, Interia