Kliknij, aby zobaczyć zapis relacji NA ŻYWO z meczu Pogoń - Zagłębie Jesteśmy też na urządzeniach mobilnych - kliknij! Pierwsza połowa rozczarowała. Gra była statyczna, a tempo wolne. Nikomu nie udało się oddać celnego strzału. Większą ochotę do gry mieli "Portowcy" i to ich akcje przerywały monotonną wymianę piłki w środkowej strefie. Brakowało jednak nieco precyzji. W pierwszych minutach kilku okazji nie wykorzystał Ádám Gyurcsó, z kolei kąśliwy strzał Rafał Murawskiego z 35 m był niecelny, podobnie jak "główka" Kamila Drygasa po dośrodkowaniu Gyurcsó z rzutu rożnego. Węgier świetnie wyłożył też piłkę Adamowi Frączczakowi, ale napastnik Pogoni dał się złapać na spalonym. W końcówce pierwszej części gospodarzom udało się skontrować "Miedziowych", lecz Murawski nie sięgnął piłki w polu karnym i Martin Polaczek mógł ją spokojnie złapać. Zagłębie tylko raz zagroziło poważnie rywalom w pierwszej połowie - w 18. minucie z wolnego przymierzył Jakub Tosik, ale piłka przeleciała metr obok słupka. Goście odważniej zaatakowali na początku drugiej części, gola sprezentował im jednak bramkarz Pogoni. W 63. minucie Krzysztof Janus dośrodkował z prawej strony, Słowik zamiast złapać piłkę, odbił ją, a Adam Buksa wykazał się instynktem snajpera i wpakował ją do siatki. Piłkarze Zagłębia krótko cieszyli się z prowadzenia, bo po asyście Cornela Rapy piłkę z bliska do siatki wpakował Frączczak. W 79. minucie Słowik uratował Pogoń broniąc strzał Jarosława Jacha, po którym piłkę podbił jeszcze głową Sebastian Rudol. Futbolówka leciała pod poprzeczkę, a bramkarz sparował ją na rzut rożny. Pogoń Szczecin - Zagłębie Lubin 1-1 (0-0) Bramki: 0-1 Adam Buksa (62.), 1-1 Adam Frączczak (64.). Żółta kartka - Pogoń Szczecin: Łukasz Zwoliński. KGHM Zagłębie Lubin: Krzysztof Janus, Łukasz Piątek, Aleksandar Todorovski. Sędzia: Piotr Lasyk (Bytom). Widzów 4 486. Pogoń Szczecin: Jakub Słowik - Cornel Rapa, Jarosław Fojut, Sebastian Rudol, Ricardo Nunes - Takafumi Akahoshi (64. Hubert Matynia), Mateusz Matras, Rafał Murawski (82. Dawid Kort), Kamil Drygas, Adam Gyurcso (74. Łukasz Zwoliński) - Adam Frączczak. KGHM Zagłębie Lubin: Martin Polaczek - Aleksandar Todorovski, Lubomir Guldan, Jarosław Jach, Krzysztof Janus - Jarosław Kubicki, Jakub Tosik, Łukasz Piątek, Filip Jagiełło (76. Adrian Rakowski), Jan Vlasko (82. Arkadiusz Woźniak) - Adam Buksa (74. Martin Nespor). Ranking Ekstraklasy - kliknij! Ekstraklasa - wyniki, strzelcy i tabela Po meczu powiedzieli: Piotr Stokowiec (trener Zagłębia Lubin): - Pierwsza połowa nie była tak dobra w naszym wykonaniu, jak druga. Pierwszą graliśmy pod wiatr, długo wchodziliśmy w mecz. W drugiej było znacznie lepiej. Jestem zadowolony z gry i zaangażowania moich zawodników. Plan był taki, by oddać piłkę Pogoni i czekać na kontry. Szkoda tak szybko straconej bramki. Uczulam zawodników, by po zdobyciu gola ochłonęli i przeczekali pięć minut. Nie udało się. Mimo tego jestem przekonany, że kontrolowaliśmy ten mecz. Jestem zadowolony z tej młodej drużyny wspartej doświadczonymi zawodnikami. Szanujemy ten punkt, bo gdyby Pogoń z nami wygrała, jednocześnie by nas przeskoczyła w tabeli. Kazimierz Moskal (trener Pogoń): - Absolutnie dzisiaj nie zasłużyliśmy na zwycięstwo, bo mieliśmy za mało atutów by na nie zasłużyć. Zmiany, których dokonałem, absolutnie niczego nie wniosły. Biorę to na siebie - były zupełnie nietrafione. Po tym meczu mam nie tylko dylemat z tym, kogo wstawić do bramki w kolejnym spotkaniu, ale takich dylematów po dzisiejszym spotkaniu mam dużo więcej.