W ubiegłym sezonie urodzony w 2001 roku piłkarz grał w juniorach młodszych oraz starszych Pogoni Szczecin. Występował na pozycji lewego obrońcy. Maćkowiak jest także regularnym reprezentantem Polski do lat 16. Do Pogoni trafił w lipcu zeszłego roku z Warty Poznań, za kwotę ośmiu tysięcy złotych. Dziś "Portowcy" zarobią na młodym piłkarzu aż 70 tysięcy euro plus ewentualne bonusy.- Mateusz miał już ofertę z Lipska przed przyjściem do Pogoni, ale ze względów proceduralnych nie można było tego zrobić - mówi Maciej Maćkowiak, ojciec piłkarza. Ponadto, zanim gracz trafił do Szczecina, był testowany przez angielskie Leicester City.- Na etapie juniora trzeba popatrzeć także na to, by nie zamknąć chłopaka w pewnych ramach. Klub może powiedzieć, że nie puści i koniec. Tutaj wiedzieliśmy, że nikt tego nie zrobi. Pogoń też będzie miała benefity w ramach tego transferu. Nie jest to tylko korzyść Mateusza. Dwie strony korzystają, a to co będzie dalej jest już w rękach Mateusza. Ważna jest chłodna głowa. To dla Mateusza dobra okazja, żeby zdobyć też umiejętności pozapiłkarskie, takie jak np. język. Jeśli nie będzie grał w piłkę, a różnie bywa, to będzie mu to pomagało w życiu - dodaje ojciec Mateusza.Maćkowiak udaje się więc w ślady Kamila Wojtkowskiego, który w 2015 roku także zamienił szczeciński klub na wicemistrza Niemiec. Przez dwa lata był wyróżniającym się zawodnikiem drużyny U19, trenował także z pierwszym zespołem. W lecie tego roku jego nowym klubem została Wisła Kraków.WGEkstraklasa: sprawdź rozkład jazdy!Bundesliga: terminarz nadchodzącego sezonu