Malec nabawił się urazu po okropnie wyglądającym ataku Luisa Rochy podczas meczu Legia Warszawa - Pogoń Szczecin (1-1). Na szczęście nie zostały uszkodzone więzadła krzyżowe środkowego obrońcy. - Mariusz przeszedł już badanie rezonansem. Więzadła poboczne i krzyżowe nie zostały uszkodzone i to na pewno jest dobra informacja. Uraz dotyczy troczka przyśrodkowego, który odpowiada za stabilizację rzepki - mówił dr Bartosz Paprota dla oficjalnej strony Pogoni Szczecin. Środkowy obrońca do treningu wróci najszybciej za sześć tygodni, choć pauza może wydłużyć się do ośmiu. Oznacza to oczywiście koniec sezonu dla 24-letniego defensora, ale zawodnik powinien wrócić do zdrowia na początku lipca, jeszcze przed startem kolejnego sezonu. Malec przed sezonem trafił do Pogoni z pierwszoligowego Podbeskidzia Bielsko-Biała. Po odejściu Laszy Dwaliego był podstawowym zawodnikiem "Portowców", w trwającym sezonie wystąpił w 22 meczach, strzelił jednego gola, zaliczył jedną asystę. W przeszłości był także zawodnikiem Olimpii Grudziądz, Polonii Bytom i Ruchu Chorzów. Ekstraklasa: wyniki, tabela, terminarz, strzelcy WG