Zacznijmy od liczb. W samolocie znalazło się miejsce dla 30 piłkarzy. Podczas meczów kontrolnych Kosta Runjaic skorzystał z 29 z nich. Jedynym, który nie dostał ani jednej okazji do gry, był bramkarz Dariusz Krzysztofek. Wszystko wskazuje więc na to, że obecnie jest on czwartym golkiperem w hierarchii - po Dante Stipicy, Jakubie Bursztynie i nowo sprowadzonym Bartoszu Klebaniuku. Pogoń Szczecin już po obozie. Kto grał najwięcej? Kosta Runjaic - wzorem poprzednich lat - wystawiał dwie różne jedenastki w dwóch połowach każdego ze sparingowych spotkań. Drobne zmiany w składzie przeprowadzał także w okolicach 60. i 80. minuty. Ci, którzy cieszą się największym zaufaniem ze strony Niemca, zebrali w trzech spotkaniach około 130 minut gry. To między innymi Jakub Bartkowski, Benedikt Zech, Luis Mata, Damian Dąbrowski, Kamil Grosicki, Luka Zahović, Maciej Żurawski czy Jean Carlos. Najkrócej grali natomiast dwaj młodzieżowcy - Kacper Łukasiak (11 minut) i Dawid Rezaeian (8 minut), a także Sebastian Kowalczyk, który już w pierwszym meczu nabawił się urazu, przez który do końca obozu trenował indywidualnie. Pogoń Szczecin. Wnioski po obozie w Turcji Wniosek pierwszy i bodaj dla kibiców Pogoni najważniejszy jest taki, że Dante Stipica jest gotowy do gry w lidze. W grudniu Chorwat przeszedł planowaną operację pachwiny i przez kilka następnych tygodni nie mógł trenować z zespołem. Do zajęć wrócił dopiero podczas tureckiego zgrupowania. Wystąpił także w ostatnim sparingu. Golkiper jest więc gotowy, aby 5 lutego wybiec na murawę w Gliwicach. Wniosek drugi dotyczy Wahana Biczakcziana. Skauci Pogoni rekomendowali tego zawodnika między innymi ze względu na jego dobrze ułożoną lewą nogę. Ormianin udowodnił, że jest w tym sporo prawdy. Strzelił gole w dwóch kolejnych sparingach, za każdym razem uderzając ze skraju pola karnego. Pomocnik może być realną wartością dla zespołu - kimś podobnym do Radosława Majewskiego czy Zvonimira Kozulja, którzy w trudnych momentach decydowali się na niekonwencjonalne rozwiązanie. Wniosek trzeci tyczy się osoby Jeana Carlosa. Wypuszczony przez Wisłę Kraków zawodnik pokazał, że w przypadku odpowiedniej opieki trenera jest w stanie być bardzo solidnym graczem. Dobrze współpracował z Biczakczianem, wpisał się na listę strzelców i imponował przygotowaniem fizycznym. Rywalizacja o miejsce na skrzydle będzie w Pogoni pasjonująca. Oprócz Carlosa, zainteresowani grą w tym sektorze są także: Kamil Grosicki, Michał Kucharczyk, Rafał Kurzawa i Mariusz Fornalczyk. Ten ostatni również może zaliczyć obóz do udanych. Nie zatracił lekkości i zadziorności w ofensywie, a wydaje się, że okrzepł też nieco taktycznie. Pewnie nie na tyle, aby Runjaic widział w nim pierwszego młodzieżowca, jednak można się spodziewać, że Fornalczyk będzie regularnie pojawiał się na boisku podczas drugich połów. Jakub Żelepień, Interia