Pogoń po raz kolejny zagrała systemem 3-5-2. Od początku meczu nacierała, tylko nie mogła strzelić bramki. W 20. minucie mogło być 1-0. Edi Andradina zagrał dobrą piłkę do Wojciecha Golli, który był bliski trafienia. Po jego uderzeniu piłka odbiła się od słupka. Rywale odpowiadali głównie kontratakami, ale Pogoń mądrze je odpierała. Kolejny raz bramkarz FK Mińsk musiał wysilać się po próbach Radosława Wiśniewskiego i Norberta Neumanna. Tuż przed przerwą "sam na sam" z Radosławem Janukiewiczem był jeden z napastników białoruskiego zespołu, ale bramkarz Pogoni był górą. Po zmianie stron "Portowcy" wciąż nacierali. Bliżej zdobycia gola byli jednak piłkarze z Mińska. Po ich akcji z 59. minuty Peter Hricko musiał wybijać piłkę z linii bramkowej. Później dwie kolejne okazje miał Donald Djousse. Z każdą mijającą minutą meczu na bohatera wyrastał bramkarz FK Mińsk, który radził sobie z kolejnymi atakami Pogoni. Główkował Hernani - bramkarz odbił, strzelał Kolendowicz - golkiper złapał, ponownie szczęścia próbował Djousse - Białorusin znów był na posterunku. Kwadrans przed końcem meczu to piłkarze z Mińska objęli prowadzenie. Po dośrodkowaniu z prawej strony jeden z napastników rywali zamknął akcję. Od tego momentu rywale rzucili się na "Portowców" i przycisnęli, czego efektem był drugi gol. Pięć minut przed końcem Pogoń zdobyła kontaktowego gola. Świetnym podaniem z głębi pola popisał się Edi, a Djousse znalazł się sam przed bramkarzem. Tym razem okazji nie zmarnował, zmniejszając przy tym rozmiar porażki. Następne sparingi Pogoni już w najbliższą środę. "Portowcy" zmierzą się z Jansy Sainty oraz FK Haugesund. Pogoń Szczecin - FK Mińsk 1-2 (0-0) Bramka dla Pogoni:2-1 Donald Djousse (86.) Pogoń: Radosław Janukiewicz (65 min. Krystian Rudnicki) - Peter Hricko (70 min. Sebastian Rudol), Hernani, Przemysław Pietruszka - Radosław Wiśniewski (46 min. Adrian Budka), Edi Andradina, Wojciech Golla, Mateusz Wilk, Robert Kolendowicz (70 min. Rafał Gutowski) - Norbert Neumann, Donald Djousse.