Gospodarze zajmują w tabeli szóstą lokatę, można więc nazwać ich rewelacją sezonu. "Portowcy" pod wodzą Dariusza Wdowczyka zyskali styl i pewność siebie. Cechuje ich gra wysokim pressingiem, która zmusza rywali do błędu i pozwala kreować groźne sytuacje podbramkowe. Zaskakująco dobrze zespół wygląda pod względem fizycznym. Imponuje przygotowaniem szybkościowym i motorycznym. Bardzo ważną rolę w zespole odgrywają obcokrajowcy, w szczególności Japończycy, Takafumi Akahoshi i Takuya Murayama. Poważnym wzmocnieniem okazał się Marcin Robak. To dzięki jego bramce w ostatniej kolejce, "Portowcom", blisko po siedemnastu latach, udało się "zdobyć Poznań". Całość pozytywnego wizerunku dopełnia ulubieniec kibiców, pewny i klasowy golkiper, Radosław Janukiewicz.W czterech ostatnich meczach piłkarze ze Szczecina mieli trudny terminarz. Ze swoich pojedynków, wyszli jednak z tarczą. Wygrali z Jagiellonią na wyjeździe 3-2, zremisowali z Wisłą Kraków 0-0 i Lechią Gdańsk 1-1, a w ostatniej kolejce odnieśli sensacyjne zwycięstwo z poznańskim Lechem 2-1. - Każdy z nas wie o tym, że ten mecz ma inny smaczek, niż pozostałe kolejki. Wiadomo, że wygrać z Lechem w Poznaniu, to nie tylko dla nas wielka rzecz, ale także dla kibiców. Cieszymy się podwójnie, cieszymy się razem z kibicami, bo gramy przecież dla nich. Przyjechało ich do Poznania naprawdę wielu i fajnie, że mogliśmy w takiej atmosferze kończyć ten mecz - mówił Maksymilian Rogalski. - Trzeba jak najszybciej zejść na ziemię. Wracamy do Szczecina i dobrze, że tym razem mamy blisko do domu. Trzeba jak najszybciej się zregenerować. Wydaje mi się, że poniedziałkowy mecz będzie trudniejszy od tego z Lechem. Musimy bardzo mocno zmobilizować się na Podbeskidzie i w końcu zdobyć trzy punkty w Szczecinie - zakończył. Forma Pogoni stopniowo wzrasta i niewykluczone, że klub ten będzie liczył się w walce o europejskie puchary. Jeżeli chodzi o Podbeskidzie, to obecne wyniki pokazują, że, podobnie jak w ubiegłej edycji rozgrywek, klub z Bielska-Białej czeka walka o ligowy byt. W ostatnich pojedynkach "Górale" mierzyli się z potencjalnymi rywalami do utrzymania w Ekstraklasie. Podopieczni Czesława Michniewicza nie zachwycili. Udało im się zremisować 2-2 z Zawiszą Bydgoszcz, zwyciężyć 1-0 z Koroną Kielce i podzielili się punktami z Widzem Łódź, po remisie 1-1. W ostatniej turze meczów musieli uznać wyższość Jagiellonii Białystok, przegrywając 0-1. Szkoleniowiec stara się stawiać na młodzież. W zeszłym sezonie sięgał po Adama Deję i Mateusza Janeczkę. Znacznie częściej niż jego poprzednicy. Przerwę letnią spożytkował na ściągnięcie kilku młodzieżowych reprezentantów Polski. Najlepiej z tej grupy spisuje się Aleksander Jagiełło, wypożyczony z Legii Warszawa. Skrzydłowy jest podstawowym graczem Podbeskidzia. Wystąpił we wszystkich meczach ligowych. Tylko raz wchodził z ławki. Czesław Michniewicz w meczu z Pogonią poprowadzi swój zespół w lidze po raz dwudziesty. Jeśli spojrzeć na tabelę w okresie jego pracy, to Podbeskidzie plasuje się 4. miejscu. Lokatę na podium przegrywa z Piastem gorszym bilansem meczów bezpośrednich. W tym czasie bielszczanie wygrywali siedem razy, tyle samo razy remisowali i doznali pięciu porażek.Przed poniedziałkowym meczem trener Dariusz Wdowczyk nie musi martwić się o zdrowie swoich podopiecznych. Wszyscy "Portowcy" są zdrowi i gotowi do gry. Do formy po urazie dochodzi Hernani. Nieco w trudniejszej sytuacji są goście, którzy będą zmuszeni radzić sobie bez kontuzjowanych: Richarda Zajaca, Bartłomieja Koniecznego i Damiana Chmiela.Oba zespoły mierzyły się ze sobą dotąd dziesięć razy: cztery razy górą była Pogoń, trzy razy padł remis, trzy razy zwyciężało Podbeskidzie.Ostatnie mecze obu drużyn: sezon 2012/2013: Pogoń Szczecin - Podbeskidzie Bielsko-Biała 2-0 Podbeskidzie Bielsko-Biała - Pogoń Szczecin 2-1 Na pierwszy rzut oka, uskrzydlona historycznym zwycięstwem z Lechem, Pogoń zdaje się być zdecydowanym faworytem poniedziałkowej potyczki. Bilans meczów "domowych" szczecinian pokazuje jednak, że drużyna w tym roku nie potrafi wywalczyć trzech punktów na własnym boisku. Czy "Portowcy" przełamią złą passę? Pierwszy gwizdek o godz. 18:00. Transmisja w Canal + Sport HD od godz. 17:40.Przewidywane składy:Pogoń Szczecin: Janukiewicz - Lewandowski, Dąbrowski, Golla, Frączczak - Ława, Rogalski, Akahoshi - Tchami, Robak, Murayama.Podbeskidzie Bielsko-Biała: Rybansky - Sokołowski, Pietrasiak, Telichowski, Górkiewicz - Wodecki, Łatka, Sloboda, Jagieło, Urban - Chrapek.Typ Interia.pl na to spotkanie:Pogoń - Podbeskidzie 1-1 po bramkach Robaka i Jagieły.Ze Szczecina Marcin Szymański <a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-polska-ekstraklasa-2013-2014,cid,3,sort,I" target="_blank">Zobacz wyniki, strzelców bramek, tabelę i terminarz rozgrywek</a>