Najważniejszy jego element to rzecz jasna zbiórka potrzebnych przedmiotów. Pierwsza tura rozpoczęła się we wtorek i potrwa do środy. Pogoń wypunktowała kluczowe dary. To między innymi gąbki hemostatyczne, gaziki jałowe, leki miejscowo-znieczulające, plastry, antybiotyki, rurki intubacyjne, igły, wenflony czy maści na oparzenia. Wojna w Ukrainie. Pogoń Szczecin pomaga W środę wieczorem pierwsza tura darów wyruszy w stronę granicy polsko-ukraińskiej. Na tym etapie akcji klub także liczy na pomoc kibiców. Rozpoczęły się poszukiwania kierowców z prawem jazdy kategorii B. Pojazdy będą zapewnione przez Pogoń. To toyoty, którymi dysponuje klub w ramach współpracy z jednym ze szczecińskich dealerów motoryzacyjnych. Powrót planowany jest na sobotę, co oznacza, że chętni nie zdążą na piątkowy mecz Pogoni z Radomiakiem. Klub nie ma jednak wątpliwości, że wolontariusze się znajdą. Wsparcie już zapowiedziały firmy z branży spożywczej. Zapewnią suchy prowiant dla kierowców. Polskie Stowarzyszenie na rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną zapewni z kolei ciepłe posiłki dla wolontariuszy. Do akcji Pogoni dołączył także zawodnik sztuk walki, Karol Bedorf. Zapowiedział on, że zapewni sprzęt wojskowy, który również pojedzie do Ukrainy. Podsumowanie kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasa w każdy poniedziałek o 20:00 - zapraszają: Staszewski, Peszko i goście! Samochody, którymi pojedzie szczecińska delegacja, to minibusy. Oznacza to, że będą mogły zabrać na pokład około 7-8 osób. Klub chce z tego skorzystać i wziąć z granicy ukraińskich uchodźców. Wojna w Ukrainie. Zbiórka Pogoni trwa Kiedy pierwsza tura darów będzie w drodze do Ukrainy, zbiórka w Szczecinie będzie trwała dalej. Jej kulminacyjnym punktem będzie zapewne piątek, czyli dzień meczu z Radomiakiem Radom. Klub umieścił dziś w swoich kanałach internetowych wiadomość do kibiców, w której prosi, aby nikt nie przyszedł na stadion z pustymi rękoma. Kiedy kolejne dary zostaną zebrane i posortowane, po raz kolejny szczecińska delegacja wyruszy na granicę. Konwoje humanitarne organizowane są we ścisłej współpracy z Zachodniopomorskim Związkiem Piłki Nożnej. Organizacja od kilku dni aktywnie wspiera Ukraińców. Pogoń, aby nie wprowadzać niepotrzebnego chaosu, wolała dołączyć się do już istniejącej akcji wsparcia, aniżeli rozpoczynać kolejną. Klub utworzył także specjalny rachunek bankowy pod nazwą "Pomoc Ukrainie". Tam kibice mogą wpłacać darowizny. Wszystkie zebrane środki zostaną przekazane Związkowi Ukraińców w Polsce, który ma swój oddział w Szczecinie. Numer rachunku: 75 1600 1462 1079 8522 6000 0003 Pogoń wyznaczyła w swoich strukturach także konkretną osobę odpowiedzialną za koordynację zbiórki. To pan Łukasz, z którym chętni mogą kontaktować się telefonicznie. Numer telefonu komórkowego: 508 631 788 Oprócz wsparcia zbiórki, istnieje także wiele innych możliwości pomocy. Potrzebni są wolontariusze chociażby do sortowania i pakowania darów, ale także do przygotowywania ciepłych posiłków dla innych pomagających. Dodajmy, że Pogoń gesty wsparcia dla Ukrainy wysyłała już w sobotę podczas meczu z Lechem. Klub zlecił wówczas uszycie kilku tysięcy opasek w barwach ukraińskich, które następnie zostały rozdane kibicom. Jakub Żelepień, Interia