Gorgon dołączył do Pogoni latem 2020 roku. Austriak polskiego pochodzenia, przychodząc do Ekstraklasy, był kandydatem na jedną z jej większych gwiazd. Pierwszy sezon miał obiecujący - w 24 meczach strzelił pięć goli i dołożył dwie asysty. Następne rozgrywki - 2021/2022 - miały należeć do niego. Plany szybko zostały jednak zweryfikowane przez poważną kontuzję. Pomocnik zagrał tylko 16 minut w starciu z Wartą Poznań 1 sierpnia. Później we znaki dał mu się niezaleczony uraz kolana. Pierwotnie przerwa miała potrwać kilka tygodni, później przeciągnęła się do kilku miesięcy, aż w końcu objęła całą rundę. Gorgon miał wrócić do gry wiosną 2022 roku, ale i ten termin okazał się niemożliwy do spełnienia, bo piłkarz nadal odczuwał ogromny ból. Udało się dopiero pod koniec października zeszłego roku. Doświadczony gracz wrócił na boisko w III-ligowych rezerwach klubu. W ostatniej jesiennej kolejce w Ekstraklasie (13 listopada) dostał natomiast od trenera Jensa Gustafssona symboliczne trzy minuty w starciu z Radomiakiem Radom. To był sygnał. Jak się okazało - bardzo poważny. Po solidnie przepracowanej przerwie zimowej Gorgon wyglądał bowiem coraz lepiej. Był etatowym rezerwowym, który zazwyczaj dawał zespołowi z ławki coś ekstra. W końcu zaczął też grać od pierwszej minuty, a efekty przyszły szybko. Strzelił po golu Lechowi Poznań i Cracovii. Alexander Gorgon podpisał nowy kontrakt z Pogonią Szczecin Kibice na nowo pokochali doświadczonego zawodnika, a sympatia wynikała nie tylko z jego dobrej formy, ale i inspirującej historii, która za nim stoi. Był tylko jeden problem - jego kontrakt wygasał już 30 czerwca. Włodarze klubu podjęli jednak odważną decyzję i przedłużyli umowę Austriaka o kolejne dwa lata. W chwili jej zakończenia piłkarz będzie miał rocznikowo 36, a de facto prawie 37 lat. - Dziś Alex jest nie tylko istotnym dla nas piłkarzem, ale też drogowskazem dla innych w szatni: jak walczyć o siebie, jak się nie poddawać i jak dążyć do celu. Jego umiejętności i inteligencja, zresztą nie tylko ta boiskowa, są i będą nam bardzo potrzebne - tłumaczył decyzję dyrektor sportowy Pogoni, Dariusz Adamczuk. Gorgon rozegrał w granatowo-bordowych barwach 38 meczów PKP Bank Polski Ekstraklasy (strzelił w nich siedem goli), trzy spotkania Pucharu Polski (jedna zdobyta bramka) oraz dwa mecze międzynarodowe w rozgrywkach UEFA Europa Conference League. Z "Dumą Pomorza" zdobył też dwa brązowe medale Mistrzostw Polski. Jakub Żelepień, Interia