Spotkanie ułożyło się dla szczecinian w najlepszy możliwy sposób. Wyszli oni na prowadzenie już w 10. minucie, a w 20. podwyższyli na 2-0. To dało im spokój i pozwoliło grać tak, jak lubią - ofensywnie, z polotem i fantazją. Kolejne świetne zawody rozegrał Kamil Grosicki, a na przeciwległym skrzydle wtórował mu znacznie młodszy Mariusz Fornalczyk. Pogoń Szczecin znów liderem Na boisku wszystko poszło więc zgodnie z planem. Trener Kosta Runjaic zdradził jednak, że przed rozpoczęciem spotkania "Portowcy" napotkali pewne problemy natury organizacyjnej. Kiedy dotarli do zarezerwowanego wcześniej hotelu, okazało się, że zabrakło w nim prądu, internetu i ciepłej wody. - Nie ułatwiało nam to zadania, ale cieszę się że drużyna dobrze zareagowała na te niedogodności, skoncentrowała się na meczu i pokazała jakość na boisku. Gratuluję mojemu zespołowi i bardzo cieszę się z tej wygranej - powiedział na konferencji pomeczowej trener Runjaic. Po 27 rozegranych kolejkach Pogoń jest liderem Ekstraklasy. Ma 56 punktów, czyli o jeden więcej niż goniące ją Lech Poznań i Raków Częstochowa. Jakub Żelepień, Interia