Pontus Almqvist prawdopodobnie nigdy nie trafiłby do Polski, gdyby nie wojna w Ukrainie. Kiedy wojska Putina najechały na sąsiada, FIFA - pod międzynarodową presją - dała zagranicznym piłkarzom występującym w lidze rosyjskiej możliwość zawieszenia kontraktów z tamtejszymi klubami. Mogli oni dzięki temu być swobodnie wypożyczani przez inne ekipy. Almqvist w marcu 2022 roku trafił na tej zasadzie do holenderskiego FC Utrecht. Ukrainiec był gwiazdą Ekstraklasy. Smutne słowa o wojnie. "Człowiek się przyzwyczaja" Po kilku miesiącach wrócił do Rostowa, z którym wiąże go ważny do 30 czerwca 2025 roku kontrakt. Szwed nie zamierzał jednak kontynuować kariery w Rosji i usilnie szukał kolejnego tymczasowego pracodawcy. Wybór padł na Pogoń Szczecin. Koronnym argumentem przemawiającym za "Portowcami" była osoba trenera. Jens Gustafsson to rodak Almqvista, który na dodatek wprowadzał go do seniorskiego futbolu w czasach wspólnej pracy w Norrköping. Pogoń Szczecin: Pontus Almqvist opuszcza Ekstraklasę Oczekiwania co do Almqvista były w Szczecinie wielkie. Szwed miał predyspozycje, aby zostać gwiazdą ligi, ale przebłyski wielkiej jakości zdarzały mu się zdecydowanie zbyt rzadko. Nie zawsze był też w pełni zdrowy, a i sprawiał wrażenie, że nie do końca odpowiada mu profil Ekstraklasy. Zdołał jednak rozegrać 30 meczów dla "Portowców" we wszystkich rozgrywkach, w których strzelił pięć goli i zanotował sześć asyst. Dał się również zapamiętać jako najszybszy piłkarz ligi w poprzednim sezonie. Rozpędził się do prędkości 35,37 kilometra na godzinę. W kolejnym sezonie Almqvist będzie bronił barw włoskiego Lecce. To klub, który uplasował się na 16. miejscu w tabeli Serie A. Odejście Szweda to drugie poważne osłabienie Pogoni podczas letniego okienka transferowego. Wcześniej szeregi szczecinian opuścił także kapitan Damian Dąbrowski. Środkowy pomocnik, za czasów Kosty Runjaica uważany za jednego z najlepszych na swojej pozycji w Ekstraklasie i przez niektórych widziany nawet w reprezentacji, nie dopasował się do koncepcji Gustafssona, przez co w poprzednim sezonie nie gwarantował odpowiednego poziomu. Doświadczony zawodnik postanowił przystać na ofertę Zagłębia Lubin i wrócić do klubu, w którym wypływał na szerokie wody. W jego miejsce Pogoń ściągnęła Portugalczyka Joao Gamboę. - powiedział Dariusz Adamczuk, dyrektor pionu sportowego Pogoni Szczecin, cytowany przez oficjalny portal klubu. Teraz przed działaczami kolejne ważne zadanie. Muszą znaleźć kogoś, kto wypełni lukę po Almqviście. Jakub Żelepień, Interia