W siedmiu ostatnich spotkaniach ligowych "Portowcy" ponieśli sześć porażek i tylko raz zremisowali. Pogoń w ostatnim czasie zbliżyła się do strefy spadkowej, więc w pojedynku z Widzewem od razu zaatakowała. To jednak łodzianie w 11. minucie powinni objąć prowadzenie. Po zagraniu z rzutu wolnego Thomas Phibel główkował o centymetry od bramki Radosława Janukiewicza. Chwilę później w podobnej sytuacji znalazł się obrońca Pogoni Hernani, ale nie trafił głową w piłkę. W 39. minucie Edi Andradina uderzył mocno z rzutu wolnego. Bramkarz Widzewa Maciej Mielcarz przeniósł piłkę nad poprzeczką. W doliczonym czasie gry pierwszej połowy z kontrą wyszedł Robert Kolendowicz, ale uderzył zbyt słabo, by zaskoczyć Mielcarza. W 55. minucie z prawej strony wpadł w pole karne gości Adam Frączczak i został "ścięty" przez Denisa Kramara. Sędzia Tomasz Musiał bez wahania wskazał na "wapno". Gdyby ukarał Kramara żółtą kartką, a były ku temu podstawy, ten wyleciałby z boiska, bo już wcześniej obejrzał "żółtko". Edi Andradina uderzył z karnego bardzo mocno. Piłka wylądowała w górnym rogu bramki bezradnego Mielcarza. Widzew mógł szybko odpowiedzieć, ale Janukiewicz obronił strzał z kilku metrów Mariusza Stępińskiego po błędzie Przemysława Pietruszki, który przedłużył piłkę do Stępińskiego. Po chwili powinien podwyższyć Frączczak, ale z bliska nie trafił głową w bramkę widzewiaków. W 71. minucie w polu karnym Pogoni upadł wprowadzony w drugiej połowie Sebastian Dudek. Arbiter nie dopatrzył się faulu. Była to problematyczna sytuacja, a powtórki telewizyjne nie rozwiały wątpliwości. Sześć minut później Kramar zrehabilitował się za faul w polu karnym. Lewy obrońca Widzewa pięknie dośrodkował przed bramkę Janukiewicza, a Stępiński uciekł obrońcom i strzałem z czterech metrów nie dał szans bramkarzowi "Portowców". Po meczu powiedzieli: Radosław Mroczkowski (trener Widzewa): "Pierwsza część słaba w naszym wykonaniu. Ćwiczyliśmy stałe fragmenty w defensywie. Na szczęście nic z tego nie wpadło dla Pogoni. W drugiej części zagraliśmy ofensywniej i nam się to udało. Mamy za sobą ciężki tydzień, ale minimum zrobiliśmy". Dariusz Wdowczyk (trener Pogoni): "Większość meczów Pogoni w tej rundzie będzie wyglądać tak jak dzisiejszy. Jeśli nie zaangażujemy się całym sercem, to nie wygramy. Czuję niedosyt, bo wypracowaliśmy kilka okazji, może nie stuprocentowych, ale takich, z których mogliśmy zdobyć bramki. Chwila dekoncentracji spowodowała, że to my straciliśmy bramkę. To sprawiło, że oddaliśmy pole Widzewowi, który miał sytuacje, z których mogła paść druga bramka dla nich. Nie będziemy stawiali na piękno, ale na solidność i tak szukać punktów. Za tydzień jedziemy do Warszawy na kolejny trudny mecz (z Legią)". Pogoń Szczecin - Widzew Łódź 1-1 (0-0) Bramki: 1-0 Edi Andradina (56. - z karnego), 1-1 Mariusz Stępiński (77.) Sędzia: Tomasz Musiał. Widzów: 3 tys. Ekstraklasa: Wyniki, strzelcy, tabela. NA ŻYWO