Jakub Żelepień, Interia: Stęskniłeś się trochę za Ekstraklasą przez ostatnie dwa tygodnie? Dante Stipica, bramkarz Pogoni Szczecin: Zdecydowanie. Nie oznacza to jednak, że nudziliśmy się przez dwa tygodnie. Wykorzystaliśmy ten czas na pracę. Myślę, że dzięki temu jesteśmy bardzo dobrze przygotowani i zrobimy wszystko, żeby po meczu ze Śląskiem dopisać sobie kolejne trzy punkty. Mówiłeś o pracy podczas przerwy reprezentacyjnej, ale równie ważne jest to, że do kadry wróciło sporo niedostępnych ostatnio piłkarzy: trzech ozdrowieńców, do tego Luis Mata czy Kamil Grosicki. - Każdy, kto znajduje się w szatni Pogoni, jest ważny, dlatego cieszymy się z tych powrotów. Uważam, że gdy kadra jest kompletna, stać nas na osiąganie najwyższych celów. Bardzo podoba mi się rywalizacja, która panuje w drużynie, bo na każdym treningu trzeba dawać z siebie absolutnie wszystko, żeby w weekend zagrać w pierwszym składzie. Zostało pięć meczów, a później nadejdzie czas na zimową przerwę. Zakładacie sobie jakiś punktowy cel minimum? - Nie zakładamy. Skupiamy się na każdym następnym meczu i jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to liczba punktów na pewno będzie zadowalająca. Teraz przed nami Śląsk i wszystkie nasze myśli skierowane są w stronę tego spotkania. Co zatem musicie zrobić, aby pokonać zespół Jacka Magiery? - Nie będzie dobrym pomysłem, jeśli opowiem o tym publicznie. Mamy swój plan i nie chcemy go zdradzać, żeby nie ułatwiać zadania rywalowi. Wiemy na pewno, że szykuje się dobry mecz. A z mojej strony mogę dodać, że bardzo się cieszę, że gramy u siebie, bo nasi kibice to dwunasty zawodnik i wiem, że bardzo nam pomogą. Rozmawiał Jakub Żelepień, Interia