Kosta Runjaic pracuje w Pogoni od 7 listopada 2017 roku. Najpierw utrzymał klub w Ekstraklasie, a później rozwijał go z sezonu na sezon. Rok temu zajął z "Portowcami" trzecie miejsce. Teraz, na osiem kolejek przed końcem, jego drużyna jest liderem rozgrywek. - Ta decyzja nie jest dyktowana warunkami finansowymi czy formą współpracy z klubem. Nie jest też łatwa. Boli mnie od tego serce - powiedział Runjaic. Pogoń Szczecin. Kosta Runjaic nie przedłuży umowy z klubem Swoją decyzję Runjaic tłumaczył przeczuciem. Mówił o tym, że to ono nakazało mu zakończenie tego etapu w karierze. - Pewne przeczucie mówiło mi, że w tym sezonie możemy powalczyć o coś wielkiego. Inne przeczucie mówiło mi jednak, że po wielkim sukcesie mogę pożegnać się z klubem. Dokładnie tak samo było w 2017 roku. Wielu odradzało mi pracę tutaj, ale poszedłem za przeczuciem - wyjaśniał trener. Piłkarze o decyzji trenera dowiedzieli się po czwartkowym treningu. - Nie wiem, czy zawodnicy coś wyczuwali w ostatnich dniach. Może niektórzy się nawet z tego cieszą. Jutro zawodnicy odbędą jeden trening, po czym dostaną trzy dni wolnego. Mamy jeszcze osiem meczów do końca i chcemy osiągnąć coś wielkiego - zapewniał Runjaic. Rozmowy Runjaica z Pogonią trwały od kilku miesięcy. Jeszcze na przełomie stycznia i lutego wydawało się, że wszystko zmierza w stronę przedłużenia współpracy. Ostatecznie stało się jednak inaczej. - Prosiłem klub o dodatkowy czas na zastanowienie się. Zostało mi to zapewnione, za co dziękuję - przyznał szkoleniowiec. Kosta Runjaic nie zdradza planów na przyszłość Runjaic wielokrotnie zapewniał podczas konferencji prasowej, że brak dalszej współpracy nie będzie oznaczał rozprężenia w jego drużynie. - Nie musimy robić dzisiaj żadnych podsumować czy rozliczeń. Mamy jeszcze 8 tygodni i 8 meczów. Kto mnie zna, wie, że choć jestem emocjonalny, to zawsze profesjonalnie wykonuję swoją pracę. Jestem w pełni skoncentrowany. Mamy jeszcze wiele do zrobienia i proszę wszystkich o wsparcie - mówił niemiecki trener. Runjaic potwierdził też, że wzbudzał zainteresowanie innych pracodawców. - W ostatnich czterech sezonach miałem konkretne zapytania - zwłaszcza dwie w ostatnim półroczu - poinformował. Trener nie zdradził, o jakie zespoły chodzi, jednak w przestrzeni medialnej dużo mówiło się i pisało o reprezentacji Grecji, Schalke Gelsenkirchen czy Legii Warszawa. Na pytanie o to, co dalej, Runjaic odpowiedział krótko: Przyszłość jest tu i teraz. Jeden z najlepszych szkoleniowców Ekstraklasy nie potrafił wprost odpowiedzieć, dlaczego taką decyzję podjął akurat teraz - na osiem kolejek przed końcem sezonu, kiedy jego zespół lideruje w Ekstraklasie. - Nie ma łatwej odpowiedzi na pytanie, dlaczego akurat teraz podjąłem taką decyzję. Jestem tutaj od 4,5 roku, to mój piąty sezon. Utrzymaliśmy się w lidze, rozwinęliśmy drużynę. Co roku notowaliśmy postęp. Jesteśmy też bardziej rozpoznawalni na rynku. Mój następca dostanie poukładany klub - zakończył Kosta Runjaic. Jakub Żelepień, Interia