Dąbrowski zaliczył serię 94 kolejnych ligowych spotkań bez trafienia. Dziennikarze i kibice coraz częściej mu o tym przypominali. Teraz pomocnik w końcu odpowiedział. - Cieszę się, że już nie będzie mówienia o tym, jak długo ten Dąbrowski nie strzelił gola. Wiele razy odpowiadałem na zaczepne pytania, ale ja już przecież zdobywałem bramki w Ekstraklasie, nie jest to dla mnie nic nowego. Wiedziałem, że gol w końcu wpadnie i tak się stało. Cieszę się, że akurat w takim meczu , przy tysiącach kibiców - powiedział Damian Dąbrowski w rozmowie z Interią. Nowy program o Ekstraklasie - <a href="https://sport.interia.pl/raporty/raport-studio-ekstraklasa/aktualnosci?utm_source=esatekst&utm_medium=esatekst&utm_campaign=esatekst">Oglądaj w każdy poniedziałek o 20:00!</a> Pogoń Szczecin. Damian Dąbrowski w końcu się przełamał Dąbrowski jest w Pogoni Szczecin od ponad dwóch lat, ale do tej pory nie miał okazji wykonywać rzutu karnego. - Pierwszy jest Sebastian Kowalczyk, ale na liście jest kilka nazwisk - również moje. Na boisku podejmujemy decyzję, kto tym razem będzie strzelał. W kuluarach rozmawialiśmy z Sebastian o tym, że kiedy przyjdzie odpowiedni moment, to będę chciał wziąć jedenastkę na siebie. Tym razem tak właśnie było - wyjaśnił pomocnik. Interia Sport - Gramy Dalej prosto z gali rozdania Złotej Piłki - <a href="https://sport.interia.pl/raporty/raport-zlota-pilka-2021/aktualnosci/news-zlota-pilka-2021-gala-w-paryzu-bez-tajemnic-interia-zaprasza,nId,5667949?utm_source=zlota&utm_medium=zlota&utm_campaign=zlota">SPRAWDŹ!</a> Dąbrowski postawił na trudne techniczne rozwiązanie i uderzył podcinką. Opłaciło się jednak - było efektownie i skutecznie. - Nasz drugi bramkarz (Jakub Bursztyn - przyp. red.) był pewien, że strzelę podcinką, bo dużo tego ostatnio trenowałem. Fajnie, że wszystko się udało. Stara gwardia dotrzymuje słowa - stwierdził Dąbrowski. <a href="https://sport.interia.pl/raporty/raport-zlota-pilka-2021/aktualnosci?utm_source=zlota&utm_medium=zlota&utm_campaign=zlota">Lewandowski czy Messi - komu należy się "Złota Piłka"?</a>Teraz kibicom Pogoni pozostaje czekać, aż kapitan "Portowców" przełamie się także z gry. Najbliższą okazję będzie miał w sobotę. Szczecinianie zagrają na wyjeździe z Bruk-Betem Termaliką Nieciecza. Jakub Żelepień, Interia