Już w 10. minucie rzutu karnego dla GKS-u nie wykorzystał Janusz Gancarczyk, który trafił w słupek. Na kolejne większe emocje kibice czekali aż do 72. minuty. Frank Adu Kwame zdaniem sędziego faulował rywala w polu karnym, za co wyleciał z boiska, a gospodarze nie zmarnowali kolejnej jedenastki. Skutecznym egzekutorem był Sławomir Duda. Po pierwszej bramce i czerwonej kartce protestujący trener Podbeskidzia Czesław Michniewicz został przez sędziego wysłany na trybuny. Goście szybko wyrównali po główce Błażeja Telichowskiego. Remis oznaczał dogrywkę, a w niej decydujący cios zadali pierwszoligowcy. Dośrodkowanie z prawej strony zamienił na gola strzałem głową Przemysław Pitry. Rywalem GKS-u Katowice w 1/8 finału będzie zwycięzca rywalizacji pomiędzy Zawiszą Bydgoszcz i Pogonią Szczecin. GKS Katowice - Podbeskidzie Bielsko-Biała 2-1 po dogrywce (1-1, 0-0) Bramki: 1-0 Sławomir Duda (73.-karny), 1-1 Błażej Telichowski (77.-głową), 2-1 Przemysław Pitry (105.-głową). Żółte kartki: GKS Katowice - Krzysztof Wołkowicz, Rafał Figiel, Janusz Gancarczyk, Adrian Jurkowski, Bartosz Chwalibogowski; Podbeskidzie - Adam Deja, Damian Chmiel, Błażej Telichowski, Krzysztof Chrapek. Czerwona kartka: Podbeskidzie - Frank Kwame (72-faul). Sędzia: Mariusz Złotek (Stalowa Wola). Widzów 2000. Katowice: Łukasz Budziłek - Alan Czerwiński, Adrian Jurkowski, Mateusz Kamiński, Rafał Pietrzak - Janusz Gancarczyk (85. Bartłomiej Chwalibogowski), Sławomir Duda, Grzegorz Fonfara (79. Kamil Cholerzyński), Rafał Figiel, Krzysztof Wołkowicz (68. Tomasz Wróbel) - Przemysław Pitry. Podbeskidzie: Ladislav Rybánsky - Frank Adu Kwame, Bartłomiej Konieczny, Adam Deja, Błażej Telichowski - Marcin Wodecki, Dariusz Łatka, Mateusz Kupczak (75. Piotr Malinowski), Rudolf Urban, Damian Chmiel (99. Tomasz Górkiewicz) - Łukasz Żegleń (67. Krzysztof Chrapek).